Na terenie Bieszczadzkiego Parku Narodowego, po obu stronach meandrującego tutaj Sanu leży wieś Sokoliki. W 1945 r. wieś została przedzielona granicą polsko - sowiecką biegnącą wzdłuż Sanu, a w kwietniu 1947 r. w wyniku akcji "Wisła" wysiedlona i spalona. Dzisiaj nie ma już śladu po polskiej części wsi, a po stronie ukraińskiej pozostała okazała cerkiew i niewielka osada.
Przedwojenne Sokoliki
Do rozwoju niewielkiej wsi Sokoliki Górskie przyczyniła się budowa linii kolejowej łączącej Lwów z Użhorodem, którą ukończono w 1906 r. co wiązało się z wybudowaniem w Sokolikach stacji kolejowej. W tym samym czasie wybudowano linię dla kolejki wąskotorowej, dzięki której dowożono drewno z Ustrzyk Górnych i Stuposian. Stąd drewno wywożono dalej do Europy już normalnotorową koleją. Wraz z budową kolei Sokoliki przejęły funkcję centrum lokalnego przemysłu drzewnego i letniska.
Sokoliki Górskie w latach świetności
Jeszcze w latach 30. XX w Sokoliki liczące ponad 1700 mieszkańców były w okresie rozkwitu. We wsi działał tartak parowy, zatrudniający ok. 200 osób, wytwórnia beczek spółki Rubinstein & Frommer, funkcjonowała karczma - położona przy drodze do Bukowca, piekarnia, wędliniarnia, trzy sklepy, poczta, szkoła i Karpacki Dom "Bajka", a także zabytkowa, drewniana cerkiew z 1971 r. i nowa kaplica katolicka. Dzięki stałym połączeniom kolejowym ze Lwowem we wsi zaczęli pojawiać się turyści, którzy mieli do wyboru 7 domów letniskowych, stację noclegową i zajazd.We wsi znajdowały się także dwa cmentarze: cerkiewny i obok niego grzebalny. W 1937 r. wieś liczyła 256 domów.
Punkt widokowy w Sokolikach
Aby dostać się do punktu widokowego w Sokolikach należy odbić w lewo z drogi prowadzącej z Tarnawy Niżnej do Bukowca. Miejsce rozpoczęcia ścieżki pieszo - rowerowej jest oznakowane i przez całą trasę prowadzi po betonowych płytach przez łąki i fragmenty lasu. Po drodze spotkamy dzieło bobrów - spore rozlewisko.Po niecałych 3 km kończy się droga z betonowych płyt, a zaczyna polana, na której BdPN postawił tablicę informacyjną i ławo-stół. Przed nami, po stronie ukraińskiej widać odbudowaną okazałą cerkiew i kilka budynków. W dole, tuż pod nami meandruje San, który wyznacza granicę między Polską, a Ukrainą.
Cerkiew w Sokolikach
Widoczna dzisiaj, stojąca nad brzegiem Sanu cerkiew Wielkiego Świętego Dymitra została wybudowana w 1931 r. Jest to okazała budowla zbudowana na planie krzyża greckiego z wieńczącą ją złotą kopułą.Wiosną 1945 r, Rosjanie wysiedlili wszystkich mieszkańców Sokolików Górskich z prawobrzeżnej strony wsi, a także zniszczyli zabudowę pozostawiając tylko stację kolejową i cerkiew, która służyła wojsku jako stajnia i stodoła. Obok cerkwi postawiono strażnicę graniczną. W ten sposób świątynia była użytkowana do 1990 r.
Od tamtego czasu cerkiew popadała w ruinę. W latach 90. XX w pojawiły się pierwsze plany jej odbudowy jednak dopiero w grudniu 2012 r. zawiązał się Komitet Ukraińskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego, który podjął się zbiórki na rzecz odbudowy cerkwi. Wynikiem zbiórki było odremontowane cerkwi.
Dzisiaj możemy oglądać w pełni odremontowaną świątynię. Wprawdzie z drugiej strony granicy i Sanu, ale jednak wyraźny ślad po żyjących tu kiedyś mieszkańcach Sokolik Górskich pozostał.
Źródło: "Bieszczady. Wycieczki w dolinie górnego Sanu". E Marszałek, S. Orłowski
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.