Mieliśmy tego nie pisać, ale sprawa jest pilna: ktoś ZABRAŁ fortepian z Rynku‼ Jeśli znacie ŚMIESZKA, który zamówił ekipę, odezwijcie się!
- mogliśmy przeczytać przed godz. 13:00 na profilu Rzeszów - stolica innowacji na Facebooku.
Internauci szybko zaczęli snuć teorie na temat tego, co stało się z instrumentem, który stał się nieodłączną częścią Rynku w stolicy Podkarpacia. Nie brakowało głosów, mówiąc o tym, że w tym miejscu powinien działać monitoring i osoby, które zabrały fortepian muszą być szybko namierzone.
Co to znaczy zabrał? Ukradł? Z centrum miasta spod ratusza ? Przecież jest monitoring, nikt nic nie widział? Wokół ludzie mieszkają!
- napisał jeden z komentujących.
Hmm, czyżby monitoring miejski nie działał? A może tylko wtedy gdy się pije piwo? Co tam taki fortepian, piwo droższe
- wtórował kolejny z internautów.
Jedna z osób zauważyła, że dzisiaj tuż po południu kilku mężczyzn zapakowało fortepian na wózek widłowy i wywiozło z rynku.
Sprawa dość szybko się wyjaśniła i okazało się, że był to kolejny żart administratorów profilu Rzeszów - stolica innowacji, którzy niejednokrotnie zaskakiwali już internautów poczuciem humoru.
Drodzy! Dziękujemy za Waszą czujność. Działacie równie skutecznie jak nasz monitoring. Fortepianu – jak pewnie się domyślacie – nikt nie ukradł, a oddaliśmy go do naprawy
- możemy przeczytać w edytowanym poście na Facebooku.
Jak poinformował nas Bartosz Gubernat z Kancelarii Prezydenta Miasta Rzeszowa, była to inicjatywa restauratorów, wsparta przez mieszkańców, rzeszowski biznes i Urząd Miasta. Instrument jest ubezpieczony, więc najprawdopodobniej koszt serwisu zostanie pokryty z polisy. Za około dwa tygodnie powinien on powrócić na miejsce. Dodajmy, że w poprzednich tygodniach nie brakowało informacji, że fortepian szwankował i były w nim elementy niedziałające. W związku z tym jego serwis jest jak najbardziej zrozumiały.
Fortepian firmy Candeza na skwerze kultury przy Rzeszowskim Rynku pojawił się w czerwcu 2022 roku i kosztował prawie 170 tys. zł. Od tego czasu każdy chętny może przy nim usiąść i zagrać ulubione melodie. Dzięki temu obiekt stał się jedną z głównym atrakcji w centrum stolicy Podkarpacia.
Cały czas ktoś na nim gra. To bardzo dobre miejsce i bardzo dobry pomysł, by został u nas na zawsze. Ważna jest też edukacja muzyczna dla dzieci i młodzieży. Przy fortepianie organizowane są też imprezy kulturalne. Nawet zimą, podczas świątecznego miasteczka, ludzie na nim grali
- podkreślała niedawno rzeczniczka prezydenta Rzeszowa, Marzena Kłeczek-Krawiec.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.