Po niemal 36 latach rzeszowska giełda samochodowa zniknęła z mapy. 30 października odbyła się po raz ostatni. Giełda dostała zielone światło na przeniesienie się do Skołoszowa w gminie Radymno. Propozycję dla handlarzy złożył również burmistrz Sokołowa Małopolskiego, dla którego jest to promocja regionu.
Z Załęża po zamknięciu giełda rozgałęziła się na Sokołów Małopolski w powiecie rzeszowskim oraz Skołoszów w powiecie jarosławskim. Mieszkańcy Rzeszowa zaakceptowali propozycję burmistrza Andrzej Ożoga, który zaprosił do siebie sprzedawców z rzeszowskiej giełdy na ul. Spichlerzowej, udostępniając od 6 listopada plac przy ul. Sienkiewicza z przeznaczeniem na giełdę samochodową.
Giełda rozpoczęła się w listopadzie 2022 roku. Funkcjonuje niedaleko kościoła i otwarta jest w każdą niedzielę. Stanowczy sprzeciw ku temu wyraził proboszcz parafii w Sokołowie Małopolskim, który twierdzi, że handel odbywający się siódmego dnia tygodnia jest łamaniem prawa Bożego.
"Szatańskie targowisko"
Nie zdały się na nic apele księdza Prucnala, proboszcza parafii Jana Chrzcicela w Sokołowie Małopolskim. Duchowny zbierał nawet podpisy w kościele przeciwko organizacji targowiska. Z ambony przekonywał wiernych, że giełda nie powinna odbywać się siódmego dnia tygodnia i narzekał, że nikt w tej sprawie nie konsultował się z mieszkańcami. Problem giełdy jest taki, że znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie kościoła. Czy ksiądz się przejmuje, że wierni wybiorą handel, zamiast modlitwy?
- Nie wierzę w tłumaczenie, które mówi, że dzięki giełdzie powstało wiele miejsc pracy. Kto nie dorobił się w tygodniu, nie dorobi się także w dniu świętym, łamiąc przykazanie.
- twierdził ks. Jan Prucnal
W obronie godności chrześcijańskiej
W kościele znajdowała się lista, która sprzeciwiała się giełdzie. Była to petycja przeciwko organizowaniu giełdy w niedzielę. Ksiądz zapowiedział, że wspomniane listy zachowa na pamiątkę, by kolejnym pokoleniom przekazać, jak on oraz parafianie bronili godności chrześcijańskiej.
- Giełda w Skołoszowie jest na ogromnym placu w szczerym polu, podobnie było na Załężu, a targowisko w Sokołowie Małopolskim znajduje się obok domów mieszkalnych, nie wspominając o bliskości kościoła i to jest zasadnicza różnica, jeśli chodzi o handel w niedziele. Niektórzy po pięciodniowym tygodniu pracy marzą, żeby się wyspać i odpocząć w weekend. W Sokołowie to zostało mieszkańcom odebrane bez żadnej konsultacji z nimi.
- mówi nam mieszkaniec Skołoszowa, który chce pozostać anonimowy.
Jan Prucnal tłumaczył, że jest to łamanie prawa Bożego i nijak ma się do przykazania "pamiętaj, abyś dzień święty święcił". Zarzuca on również burmistrzowi, że nikogo w tej sprawie nie zapytał o zdanie, a targowisko powstało bez rozmów z mieszkańcami, czy w ogóle chcieliby powstania giełdy.
Mieszkańcy znający proboszcza mówią, że ich ksiądz często angażuje się w sprawy poza kościelne i polityczne. Jak czas pokazał, apele o nieorganizowanie giełdy samochodowej w niedzielę na nic się zdały, bo giełda funkcjonuje siódmego dnia po dziś dzień.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.