Dziś, 6 listopada, na rzeszowskich drogach doszło do kilku zdarzeń, które znacząco utrudniły ruch w mieście i jego okolicach.
4 kilometry korku na S19
Najpoważniejsze problemy kierowcy napotkali na drodze ekspresowej S19, gdzie w rejonie węzła Sokołów Małopolski Północ – Jasionka utworzył się ponad czterokilometrowy korek. Utrudnienia wynikają z prowadzonych tam prac drogowych i wprowadzenia ruchu wahadłowego. Jak informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, obecna organizacja ruchu ma obowiązywać do połowy grudnia. Kierowcom zaleca się omijanie tego odcinka i wybieranie tras alternatywnych, szczególnie w godzinach szczytu.
Kolizja na Niemierskiego
Do kolizji doszło również na ulicy Niemierskiego w Rzeszowie, gdzie około godziny 16:30 zderzyły się dwa samochody osobowe – Mazda i Renault. Według wstępnych ustaleń, przyczyną zdarzenia był nieprawidłowy manewr zmiany pasa ruchu. Choć nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń, kolizja spowodowała chwilowe utrudnienia w ruchu w kierunku centrum miasta. Na miejscu interweniowała policja, a kierowcy musieli liczyć się z opóźnieniami.
Wypadek na Krakowskiej
Kolejne zdarzenie miało miejsce rano na ulicy Krakowskiej, przy skrzyżowaniu z ulicą Ceramiczną. Zderzyły się tam dwa samochody, w tym jedna taksówka marki Škoda. Do kolizji doszło tuż przed godziną siódmą, w czasie porannego szczytu komunikacyjnego, co spowodowało znaczne korki zarówno w kierunku centrum, jak i na wyjeździe z miasta. Ruch został przywrócony po kilkudziesięciu minutach, gdy pojazdy usunięto z jezdni.
Samochód w rowie
Z kolei w jednej z podmiejskich miejscowości odnotowano również zdarzenie, w którym samochód osobowy wypadł z drogi i wylądował w rowie. Jak podają służby, kierowca prawdopodobnie nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Na szczęście nikomu nic się nie stało, jednak pojazd wymagał odholowania, a przez pewien czas ruch w tym rejonie odbywał się wahadłowo.
Motocyklista na Kopisto
Przed godziną 16:00, do niegroźnego incydentu doszło także na alei Kopisto w Rzeszowie. Podczas płynnie odbywającego się ruchu ulicznego młody motocyklista przyspieszając prawdopodobnie wpadł w lekki poślizg i przewrócił się na jezdnię. Nie była to kolizja i w zdarzeniu nie uczestniczyły inne pojazdy. Przechodnie natychmiast zareagowali, podbiegając z pomocą, jednak na szczęście nikt nie ucierpiał. Motocykl został szybko usunięty z jezdni, a ruch w tym miejscu odbywał się przez chwilę wolniej niż zwykle.
Komentarze (0)