reklama
reklama

Nocna burza powodem wielu interwencji rzeszowskich strażaków. Były zalane budynki i pożar po uderzeniu pioruna

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Pixabay

Nocna burza powodem wielu interwencji rzeszowskich strażaków. Były zalane budynki i pożar po uderzeniu pioruna - Zdjęcie główne

Nocna burza powodem interwencji strażaków w Rzeszowie i okolicach | foto Pixabay

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

PodkarpacieMinionej nocy przez Rzeszów przeszła intensywna burza z obfitymi opadami deszczu. W związku z taką pogodą, rzeszowscy strażacy interweniowali w czternastu przypadkach. Jednym z nich był pożar altany, którego powodem było uderzenie pioruna.
reklama

W nocy z wtorku na środę wielu mieszkańców Rzeszowa obudziła burza z piorunami i deszczem. Niestety dla niektórych była to noc zupełnie nieprzespana. Wszystko przez szkody, które spowodowała pogoda.

Jak poinformował nas kpt. Jan Czerwonka, rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej, około godziny 1:00 w nocy przy ulicy Stefana Jaracza doszło do pożaru drzewa, który następnie przeniósł się na drewnianą altanę. Spłonęło całe jej wyposażenie, wraz z instalacją elektryczną, drewutnia i dachem. W tym przypadku, jak i w innych, na szczęście nikt nie został poszkodowany, a pożar do godz. 2:30 udało się ugasić. W tej akcji wzięło udział 13 mundurowych oraz cztery pojazdy gaśnicze.

Druhowie Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie interweniowali także w związku z wypompowaniem zbyt dużej ilości wody po opadach, a także udrażnianiem przepustów. Woda w trzech przypadkach była przyczyną podtopień w garażach i budynkach mieszkalnych. Ponadto strażacy usuwali połamane drzewa i konary. Na drogach pojawiło się też błoto po opadach oraz kamienie, które do godzin porannych zostały już usunięte.

reklama

Łącznie PSP w Rzeszowie zanotowała 14 interwencji na terenie stolicy Podkarpacia oraz powiatu rzeszowskiego. Miały one miejsce: na ul. Sikorskiego i Świętojańskiej, a także w Dylągówce, Dynowie, Hyżnem, Kąkolówce, Kielnarowej, Lubeni i Szklarach. To były drobne, krótkotrwałe interwencje. Na tę chwilę nie prowadzimy już żadnych działań związanych z nocną burzą

- usłyszeliśmy od dyżurnego Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie.

Bryg. Marcin Betleja, rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie poinformował także, że w związku z burzą, która przeszła minionej nocy przez Podkarpacie, strażacy interweniowali w 55 zdarzeniach. Były one związane przede wszystkim z powalonymi drzewami i konarami na drogach, chodnikach i posesjach, a także wypompowywaniem wody z budynków. Na szczęście z powodu załamania pogody, minionej nocy nikt w województwie podkarpackim nie został ranny.

reklama

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama