Do wypadku w Rzeszowie doszło około godziny 22. 44-letni kierowca bmw, pochodzący z powiatu warszawskiego, przejechał przez rondo im. Kuronia i zderzył się z innym bmw znajdującym się po przeciwnej stronie drogi. Poważnie ranny został 37-letni mieszkaniec powiatu sanockiego, który został przewieziony do szpitala, gdzie zmarł.
Sprawca zdarzenia nie odniósł obrażeń. Ogłoszono mu zarzut spowodowania wypadku komunikacyjnego, którego następstwem jest śmierć innej osoby albo ciężki uszczerbek na jej zdrowiu. Mężczyźnie grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
- Podejrzany przyznał się, złożył wyjaśnienia, w których wskazał na prawdopodobieństwo zaśnięcia za kierownicą
- informuje Krzysztof Ciechanowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.
Nasz rozmówca dodaje, że wobec podejrzanego zastosowano środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego w wysokości 20 tys. zł., dozór policji oraz zakaz opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu.
Miejsce, w którym doszło do wypadku, nie jest objęte monitoringiem miejskim. Śledczy mają jednak świadka, który widział jak doszło do zderzenia samochodów.
Sekcja zwłok mieszkańca Zarszyna została zaplanowana na 29 listopada.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.