64-latek tłumaczył, że pomylił kierunki i przez przypadek wjechał na ekspresówkę. Teraz odpowie za swoje zachowanie przed sądem, grozi mu kara aresztu albo grzywny. Do zdarzenia doszło wczoraj, 22 lutego około godziny 13:00 w Janowie Lubelskim.
- Na miejsce udał się partol ruchu drogowego. Policjanci zatrzymali rowerzystę, który „eską” jechał w kierunku Rzeszowa. Jak się okazało 64-latek pomylił kierunki i przez przypadek wjechał na drogę szybkiego ruchu. Policjanci przebadali rowerzystę i jak się okazało miał w wydychanym powietrzu ponad dwa promile alkoholu
- informuje asp. sztab. Faustyna Łazur z Komendy Powiatowej Policji w Janowie Lubelskim.
64-latek odpowie za swoje zachowanie przed sądem. Zgodnie z przepisami kodeksu wykroczeń jazda rowerem w stanie nietrzeźwości zagrożona jest karą aresztu albo grzywny nie niższej niż 2500 złotych.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.