Tragedia w Nagoszynie. Funkcjonariusz policji po tym, jak zaginięcie 42-latka zgłosiła siostra zaginionego, odnalazł ciało mężczyzny w studni. Dzielnicowy podczas poszukiwań udał się do znajomych, do których często w odwiedziny przychodził mężczyzna. W studni ujawniono jego zwłoki.
- Zwłoki znajdowały się na głębokości około 4 metrów. W studni była woda. Aby wydostać ciało, konieczne było użycie trójnoga i zastosowanie specjalnych technik. Całkowita głębokość studni to około 8 -10 metrów
- wyjaśnia dla debica24 bryg. Jacek Pawłowski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej.
Komentarze (0)