Witam, pytanie mam. Czy zauważyliście może czy ciepła woda jest tak jakby dużo mniej ciepła? Osmeckiego 15, wczoraj po 23:00 brałem prysznic, to wodę ciepłą miałem odkręcona tylko i wyłącznie bez mieszania z zimną i ta woda wcale taka ciepła nie była
- napisał pan Marek mieszkający na osiedlu Baranówka na jednej z grup na Facebooku. Ten wpis szybko podchwycili inni internauci, którzy potwierdzili, że w ich domach również woda która powinna być ciepła lub gorąca, ma temperaturę nieprzekraczającą 40 stopni Celsjusza. Podobne sygnały pojawiały się z mieszkań przy ulicach Miłocińskiej, Lisa-Kuli i Kolbego.
Zauważyłem, że czasami bywa chłodniejsza. Nie cały czas, ale zdarza się
- potwierdził pan Grzegorz.
Od czterech dni dzwonie do MPEC, bo na Miłocińskiej po 20:00 jest zimna, a cały dzień wrzątek
- skwitowała pani Elżbieta.
Wśród mieszkańców nie brakuje również opinii, że mimo zimowej pory temperatura kaloryferów także pozostawia sporo do życzenia. Jeszcze na początku października rozmawialiśmy o rozpoczęciu sezonu grzewczego z Dariuszem Kotowiczem, prezesem Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej - Rzeszów Sp. z o.o. Podkreślił wówczas, że to kiedy i w jakim stopniu ciepło zacznie docierać do wszystkich podłączonych do systemu budynków, zależy od spółdzielni mieszkaniowych i zarządców. Warto więc podkreślić, że inicjatywą w tej kwestii mogą się wykazywać też sami mieszkańcy, którzy powinni apelować do administratorów budynków w przypadku niezadowalającej sytuacji.
Jeszcze w zeszłym tygodniu wrzątek był, a teraz bez używania zimnej i przesunięciem na gorącą leci ledwo ciepła woda. Kaloryfery tak samo, pomimo że odpowietrzane to ledwo ciepłe. A koszty w czynszach podnoszą. Podgrzanie wody poszło w górę, jak dzwoniłam do spółdzielni, to dostałam odpowiedź że się czepiam i nikt jakoś tego nie zgłaszał
- twierdzi pani Lena.
Na Kolbego 7 też kaloryfery słabo grzeją, a z ciepłą wodą jest wieczny problem. Jak odkręcę ciepłą wodę na maksa, to mam taką temperaturę jak w bloku obok po ustawieniu w połowie zakresu... Zgłaszałem już wielokrotnie i pomaga tylko na chwilkę. I oczywiście panowie z administracji twierdzą że sobie wymyślam
- dodaje pan Rafał.
Po dzisiejszym kontakcie z Miejskim Przedsiębiorstwem Energetyki Cieplnej, usłyszeliśmy ponownie, że za temperatury w konkretnych budynkach odpowiadają właśnie spółdzielnie mieszkaniowe oraz zarządcy budynków. I to właśnie do nich powinni kierować się mieszkańcy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.