reklama

Zarzuty dla Autocentrum AAA Auto. "Klienci nie wiedzieli, ile ostatecznie mają zapłacić". Będzie ogromna kara?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: pixabay

Zarzuty dla Autocentrum AAA Auto. "Klienci nie wiedzieli, ile ostatecznie mają zapłacić". Będzie ogromna kara? - Zdjęcie główne

Brak pełnej informacji o ostatecznej cenie samochodu w chwili podejmowania decyzji o zakupie - to praktyka Autocentrum, którą zakwestionował UOKiK. Czy firma zostanie ukarana? | foto pixabay

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Czarne chmury zebrały się nad znanym dealerem sprzedającym samochody używane. Prezes UOKiK zarzucił popularnemu centrum działania na niekorzyść klientów. Kara może być bardzo dotkliwa.
reklama

Autocentrum AAA Auto to znany w Polsce dealer używanych samochodów. Na terenie naszego kraju posiada aż 14 salonów, m.in. w Warszawie, Wrocławiu, Łodzi, Gdańsku, Poznaniu, Lublinie. Samochody prezentowane są również na portalach: aaaauto.pl oraz otomoto.pl. W ostatnim czasie firma znalazła się pod lupą Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Jej prezes zarzuca dealerowi, że ten stosował praktyki, które naruszają zbiorowy interes konsumentów. Co to dokładnie oznacza?

Za dezynfekcję, za przygotowanie auta. Do ceny samochodów doliczano dodatek - 1300 złotych 

UOKiK zajął się firmą Autocentrum AAA Auto po sygnałach ze strony klientów. Informowali oni, że sprzedaż pojazdów odbywała się na niezrozumiałych zasadach, co mogło wprowadzać w błąd na etapie podejmowania decyzji o zakupie auta i zawarcia umowy. Dlatego tez prezes urzędu postanowił sprawdzić praktyki, które stosował dealer samochodowy.

Z informacji zebranych podczas postępowania wyjaśniającego wynika, że na stronach internetowych: aaaauto.pl oraz otomoto.pl brakowało informacji, że podczas transakcji do ceny auta zostanie doliczona opłata za dodatkową usługę. Konsumenci, którzy decydowali się na zakup, rezerwując wcześniej wybrany pojazd, dopiero podczas wizyty w salonie sprzedaży Autocentrum dowiadywali się, że do prezentowanej ceny pojazdu należy doliczyć dodatkową opłatę w wysokości około 1300 zł. Co przy tym istotne, sprzedawcy wskazywali na różne powody naliczania opłaty, np. że jest to „opłata za przygotowanie auta”, „za dezynfekcję w związku z obecną sytuacją epidemiologiczną”, czy  „opłata za sprawdzenie legalności pojazdu”

- tłumaczy prezes UOKiK. Tomasz Chróstny dodaje, że konsumenci zwracali też uwagę na problem automatycznego uwzględnienia w cenie pojazdu ubezpieczenia, którego nie zamierzali kupić.

Jedna cena w ofercie, zupełnie inna w umowie. Firmie grozi kara do... 10% obrotu 

Dodatkowo na stronie aaaauto.pl znaleźć można było ofertę ubezpieczenia zdrowotnego i ubezpieczenia assistance, których ceny nie uwzględniały podatku VAT.

Postawiłem zrzuty naruszenia zbiorowych interesów konsumentów spółce Autocentrum AAA Auto, sprzedawcy używanych samochodów. Cena dla konsumentów jest podstawową informacją decydującą o wyborze. Zgodnie z naszymi ustaleniami oraz otrzymanymi sygnałami, dopiero na etapie podpisywania umowy konsumenci dowiadywali się, że muszą opłacić dodatkowe usługi, o których nie mieli dotąd pojęcia

- wyjaśnia prezes UOKiK. Urząd informuje, że firmie, za naruszenie praw konsumentów, grozi kara do 10 proc. obrotu.

Kilka dni temu poprosiliśmy Autocentrum o ustosunkowanie się do postawionych im zarzutów. Do tej pory nie otrzymaliśmy jednak odpowiedzi. Firma konsekwentnie milczy.

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu korso24.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama