Do zatrzymania doszło podczas rutynowych działań policjantów z Kańczugi. Mundurowi szybko nabrali podejrzeń, że młody mężczyzna może mieć przy sobie substancje zabronione. Intuicja ich nie zawiodła – przy 19-latku zabezpieczono marihuanę i mefedron, co zakończyło się dla niego poważnymi konsekwencjami prawnymi.
We wtorek (2 września) przed północą, kańczuccy policjanci, w trakcie patrolu miejscowości Zarzecze, zwrócili uwagę na czterech młodych mężczyzn, którzy przebywali w rejonie hali sportowej
- informuje Komenda Powiatowa Policji w Przeworsku.
Na widok patrolu policji mężczyźni wyraźnie się spłoszyli, co od razu zwróciło uwagę funkcjonariuszy. Zachowanie to wzbudziło podejrzenia mundurowych, dlatego postanowili sprawdzić, dlaczego o tak późnej porze przebywają w tym miejscu. W efekcie zdecydowali się na interwencję.
Jeden z mężczyzn bardzo podejrzanie się zachowywał
Podczas interwencji policjanci zwrócili uwagę na jednego z młodych mężczyzn, którego zachowanie od początku budziło niepokój. Był wyraźnie podenerwowany, co chwilę sięgał do kieszeni spodni i wyglądał, jakby próbował coś ukryć lub wyrzucić do kosza. Szybko stało się jasne, że mundurowi mieli rację – ich podejrzenia nie były bezpodstawne.
19-letni mieszkaniec gminy Zarzecze miał przy sobie substancje zabronione. W jego kieszeni, funkcjonariusze znaleźli dwie czarne buteleczki. W jednej z nich było 8 woreczków strunowych z suszem roślinnym o łącznej wadze blisko 9 g, a w drugiej 18 woreczków strunowych z białą skrystalizowaną substancją o wadze około 32 g
- przekazuje KMP w Przeworsku.
Badanie wstępne wykazało, że zabezpieczony susz to marihuana, a biała, krystaliczna substancja – mefedron. 19-letni mieszkaniec gminy Zarzecze został zatrzymany i osadzony w policyjnej izbie zatrzymań. Następnie doprowadzono go do prokuratury w Przeworsku, gdzie usłyszał zarzut i przyznał się do winy. Prokurator zastosował wobec niego dozór Policji. Za posiadanie narkotyków grozi mu kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)