We wtorek, 2 września, nad zalewem Podwalina w Nisku rozegrał się dramat. 22-letni mężczyzna zniknął pod taflą wody. Na miejsce ruszyły służby ratunkowe,. Niestety, mimo podjętych wysiłków ratowników, młodego życia nie udało się ocalić.
Do zdarzenia doszło przed godziną 19.00 nad zalewem Podwalina w Nisku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 22-latek, który przyjechał z grupą znajomych szedł do wody i po odpłynięciu kilku metrów od bregu zaczął tonąć
- informuje nas podkomisarz Katarzyna Pracało z KPP w Nisku.
Na miejsce tragedii błyskawicznie dotarły wszystkie służby – policja, straż pożarna i pogotowie ratunkowe. Po kilkunastu minutach akcji poszukiwawczej płetwonurkowie wydobyli z wody mężczyznę, którym okazał się 22-letni mieszkaniec powiatu kraśnickiego. Mimo natychmiastowej i długotrwałej reanimacji, jego życia nie udało się uratować.
Komentarze (0)