reklama

Wystawa połączona jest ze zbiórką karmy. Twórcy: Cztery osoby - cztery różne perspektywy... Cała masa psiaków i kotków wylewających się ze zdjęć!

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości W Rzeszowskim Inkubatorze Kultury od 23 stycznia można zobaczyć wernisaż wystawy fotografii. Na zdjęciach pojawili się podopieczni miejskiego schroniska „Kundelek”. Wystawa połączona jest ze zbiórką karmy dla psów i kotów.
reklama

Portrety czworonogów będzie można podziwiać do 5 lutego (od poniedziałku do piątku) w godzinach od 9.00 do 17.00 w budynku Estrady Rzeszowskiej przy ul. Jagiellońskiej 24. Autorami tych wspaniałych fotografii są Klaudia Szychlińska, Patryk Baran, Damian Wojtanowski oraz Dominik Baran.


 Cztery osoby - cztery różne perspektywy... Cała masa psiaków i kotków wylewających się ze zdjęć!

– można przeczytać na stronie Rzeszowskiego Inkubatora Kultury


Schronisko „Kundelek” powstało w 2005 roku, obecnie przebywa w nim około 100 psiaków i 50 kotów. Cała karma, która zostanie zebrana podczas trwania wystawy zostanie przekazana do wyżej wymienionego schroniska. 

Wystarczy kilka osób i odrobina chęci


Pomysłodawczynią wystawy była Klaudia, która zaangażowała w przedsięwzięcie swoich znajomych. Wystawa ma na celu zachęcenie do adopcji zwierząt ze schroniska oraz wspomaganie tego typu instytucji, chociażby w ramach wolontariatu. 


Celem była zachęta do adopcji zwierząt ze schroniska i my pod lupę wzięliśmy Kundelka. Na początku opracowaliśmy plan wystawy i w którymś momencie padł pomysł, żeby połączyć wystawę ze zbiórką karmy dla zwierząt. Zdjęcia wykonywaliśmy w cztery osoby. Jako że Klaudia wraz ze swoim partnerem Damianem, który również brał udział w przedsięwzięciu zajmują się fotografią zawodowo to i ja zostałem zaangażowany w wystawę

– mówi nam Patryk Baran, jeden z twórców wystawy.


Psi modele


W sesji fotograficznej wzięli udział między innymi: Muza,Korek, Jurek, Lucynka, Lotus, Nest, Lary, Klemens a także Lupo i Masza. 


Mamy więc 4 osoby i cztery perspektywy. Jeździliśmy trochę do schroniska, trochę wyprowadzaliśmy pieski i się z nimi bawiliśmy, no i oczywiście robiliśmy zdjęcia. No i nie zapominajmy o kotkach, ja jestem kociarzem, więc nie mogłem pominąć w moich pracach tych czworonogów. Po zebraniu kompletu zdjęć, każdy z nas wybrał konkretną ilość zdjęć, wydrukowaliśmy je i wsadziliśmy w natyramy. Wiec jak już mieliśmy komplet zdjęć każdy z nas wybrał po konkretnej ilości, drukowaliśmy je i wieszaliśmy w antyramach. Później to już historia. Odbył się wernisaż, mieliśmy odbiorców, pojawiła się na wystawie też pani Katarzyna Pokrzywa ze schroniska Kundelek wraz z pieskiem

– dodaje Patryk.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama