Ćwiczenia państw członkowskich Paktu Północnoatlantyckiego wystartowały w Żaganiu (woj. lubuskie). Jak podkreśla Wojsko Polskie, są to ćwiczenia o charakterze defensywnym, nie wymierzone przeciwko żadnemu państwu. Nie można jednak zapominać o sytuacji za naszą wschodnią granicą, gdzie rosyjski agresor wciąż atakuje niepodległą Ukrainę. W związku z tym inicjatywa jest jednocześnie sprawdzeniem zdolność sił Sojuszu do odstraszania i obrony, w tym odparcia ataku potencjalnego agresora na państwa NATO.
Polska jest jednym z państw-gospodarzy przedsięwzięcia i w ramach działań NATO również weźmie udział w ćwiczeniach. Zaangażowanie będzie w nie łącznie około 20 tys. żołnierzy i 3,5 tys. jednostek sprzętu z 10 państw Paktu (w tym także z: Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Turcji i Albanii).
Główne siły do udziału w ćwiczeniu wydzieliła 11. Lubuska Dywizja Kawalerii Pancernej, ale zaangażowani w nie są także żołnierze wojsk specjalnych, sił powietrznych, marynarki wojennej i obrony terytorialnej. W ćwiczeniach biorą także udział elementy pozamilitarnej części systemu obronnego państwa od administracji samorządowej na szczeblu wojewódzkim, powiatowym i gminnym do administracji rządowej
- przekazało Wojsko Polskie.
Warto podkreślić, że kolumny wojskowych pojazdów będą się przemieszczać także drogami w województwie podkarpackim. Część sił wojskowych zgromadzonych w Polsce skieruje się na południowy wschód kraju i dotrze do poligonu w Nowej Dębie (pow. tarnobrzeski). Stamtąd wzdłuż ściany wschodniej wojskowi będą się kierować na poligon w Orzyszu (woj. warmińsko-mazurskie).
W związku z tym na drogach mogą się pojawiać utrudnienia w ruchu.
W najbliższych dniach można się spodziewać obecności kolumn wojskowych na drogach i utrudnień w ruchu, w związku z tym funkcjonariusze polskiej Policji będą monitorowali i zabezpieczali drogi przejazdu kolumn wojskowych w celu zapewnienia bezpieczeństwa i porządku publicznego oraz ewentualnego wsparcia wojsk biorących udział w ćwiczeniach
- poinformowała Komenda Główna Policji.
Wojsko Polskie zaapelowało, aby ze względu na bezpieczeństwo państwa i kwestie obronności nie powinniśmy publikować w internecie zdjęć obiektów wojskowych, ani informacji na temat ruchów wojsk i ich lokalizacji. Ponadto kierowcy muszą wiedzieć, że nie mogą wjeżdżać pomiędzy wojskowe pojazdy poruszające się w kolumnie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.