W Internecie na rzeszowskich grupach społecznościowych i portalach informacyjnych zaczęły się pojawiać informacje o tym, że w Rzeszowie zwiększyła się liczba włamań do mieszkań. Niektórzy komentujący twierdzili nawet, że ich domy są regularnie obserwowane przez nieznane osoby. Nie wiadomo jednak, czy jest to prawda, czy po prostu komuś się tak wydawało.
- Jeżeli mówimy o serii włamań, o których piszą gazety, to nic takiego nie ma. Do włamań rzeczywiście dochodzi, ale nie możemy mówić tutaj jakiejś serii, a już zwłaszcza na jakimś konkretnym osiedlu — powiedział nadkom. Adam Szeląg, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Policja potwierdza dwa incydenty, do których doszło w trakcie ostatniego miesiąca. Jeden z nich miał miejsce na osiedlu Miłocin i tam doszło również do kradzieży.
- Są dwa przypadki włamań, a w zasadzie jeden, bo drugi to kwestia uszkodzenia drzwi. Tam, gdzie doszło do włamania, są straty, bo doszło również do kradzieży. Natomiast w drugim przypadku są to straty związane z uszkodzeniem drzwi, bo zabezpieczenia nie zostały sforsowane — poinformował nadkom. Adam Szeląg.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.