Pomnik Czynu Rewolucyjnego, symbol Rzeszowa, z którym miasto jest kojarzone, jest w coraz gorszym stanie. Oprócz niebezpiecznych osuwających się płyt pomnik jest zaniedbany, brudny i pokrywa go rdza. Właścicielem terenu, na którym znajduje się monument, jest Klasztor oo. Bernardynów. Postanowili oni ogrodzić pomnik metalową siatką i ostrzec mieszkańców przed zagrożeniem życia i zdrowia ludzkiego.
O pomniku ciężko powiedzieć, że jest zadbany. Rzeczywistość jest brutalna. Gołębie, które okupują cokół, ozdobiły odchodami niemal każdy fragment monumentu.
Pomnik został ogrodzony
Poprosiliśmy o komentarz Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w sprawie pomnika. Jak udało się ustalić, ogrodzenie posągu nie było w gestii instytucji.
- Nie wydawano nakazu ogrodzenia pomnika. Wykonanie ogrodzenia przez właściciela do wysokości 2,20 metrów nie wymaga zgłoszenia do organu administracji architektoniczno-budowlanej. Zgodnie z ustawą prawo budowlane obowiązek utrzymania pomnika w należytym stanie technicznym, spoczywa na jego właścicielu. Właściciel obiektu budowlanego, zgodnie z przepisami zawartymi w ustawie prawo budowlane, ma obowiązek utrzymywać obiekt w należytym stanie technicznym, nie dopuszczając do nadmiernego pogorszenia jego właściwości użytkowych i sprawności technicznej. Właściciel ma obowiązek zlecać osobom uprawnionym przeprowadzanie okresowych kontroli stanu technicznego obiektu i jeżeli z takiej kontroli wynikają nieprawidłowości, to właściciel ma obowiązek podjąć działania naprawcze.
- informuje Krystyna Janicka, inspektor nadzoru budowlanego dla miasta Rzeszowa.
- W sprawie stanu technicznego pomnika z urzędu prowadzone są czynności kontrolne. Jeżeli w ich toku zostanie ustalone, że właściciel nie wykonuje obowiązku utrzymania obiektu budowlanego w należytym stanie technicznym, wówczas organ nadzoru budowlanego jest uprawniony do podjęcia ingerencji, w tym min. do wydania nakazu usunięcia stwierdzonych nieprawidłowości.
- mówi Krystyna Janicka.
Nad przeszłością Pomnika Czynu Rewolucyjnego trwają rozmowy. Miasto chce przejąć od Bernardynów ten symbol Rzeszowa. Władze chcą zabezpieczyć, odnowić i wyremontować monument, by nie stwarzał żadnego zagrożenia.
Tragiczny stan budowli
Rzeźba stoi w tym miejscu od 1974 roku. Nigdy nie była remontowana, co przekłada się na obecny stan. Pęknięcia, co najmniej cztery, dwa dosyć spore oraz cokół, który niszczeje. Mnóstwo odchodów, które znajdują się również wewnątrz budowli, konstrukcja pękająca u podstawy, zły stan również rzeźby Nike. Pomnik jest w stanie opłakanym.
Pomysłodawcą budowy tego pomnika był I sekretarz KW PZPR w Rzeszowie Władysław Kruczek. Prace ruszyły w 1967 roku. Wykonawcą rzeźby Nike i z drugiej strony pomnika twarzy chłopa, żołnierza i robotnika ze sztandarem rewolucji był rektor krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, pochodzący z Rzeszowszczyzny Marian Konieczny (twórca warszawskiej Nike). Istniały dwa pomysły lokalizacji, ostatecznie zdecydowano się na ustawienie pomnika w Parku Bernardyńskim.
Tuż po zakończeniu prac projektowych w 1971 roku przystąpiono do budowy. Fundamenty stanowiło kilkadziesiąt żelbetowych pali o długości około 10 metrp. Liście lauru składają się z 37 par również żelbetowych segmentów o wysokości ponad metr każdy. Dwa lata od rozpoczęcia budowy umocowano na liściach rzeźby Koniecznego. W pobliżu pomnika, w kierunku miasta postanowiono stworzyć Plac Defilad. Pomnik uroczyście odsłonięto 1 maja 1974 roku. Koszt budowy pomnika wyniósł 10 812 926,44 złotych.
W roku 2017 rozgorzał spór zainicjowany przez Instytut Pamięci Narodowej. Pomnik zdaniem tej instytucji powinien zostać wyburzony na mocy ustawy dekomunizacyjnej. W obronie monumentu stanął ówczesny prezydent Rzeszowa, śp. Tadeusz Ferenc oraz członkowie rzeszowskiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich. Prezydent Ferenc zaznaczał wówczas, że jest to pomnik, który cieszy się powszechną rozpoznawalnością i sympatią mieszkańców miasta i jest jednym z najbardziej znanych i rozpoznawalnych obiektów w Rzeszowie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.