1 grudnia kierowcy przejeżdżający przez Most Zamkowy w Rzeszowie musieli uzbroić się w cierpliwość. Na jednej z głównych arterii miasta pojawiły się nagłe utrudnienia, które wyraźnie spowolniły ruch i szybko doprowadziły do tworzenia się korków.
Co tam się wydarzyło?
Jak relacjonowali kierowcy, po południu — tuż po godzinie 12.00 — na Moście Zamkowym w Rzeszowie zablokowany był prawy pas w kierunku przejazdu od skrzyżowania al. Kopisto z ul. Podwisłocze. Utrudnienia zauważyli także nasi czytelnicy, którzy informowali, że spowolnienie ruchu wynikało z prac prowadzonych przy wieszaniu świątecznych ozdób. Przejazd przez ten odcinek odbywał się wolniej niż zwykle, a tworzące się zatory dawały się kierowcom we znaki.
Komentarze (0)