Ulica Grunwaldzka, która sąsiaduje z rzeszowskim Rynkiem, zmieniła swoje oblicze. Pojawiły się tzw. parklety, na których można odpocząć, nasadzenia zieleni, wymieniona została także nawierzchnia. 8 września miasto oficjalnie otworzyło nową ulicę. Na prezentacji pojawił się tłum mieszkańców. Prezydent, wraz z wykonawcą inwestycji, a także miejskimi radnymi, udali się razem z mieszkańcami na wspólny spacer nową ulicą.
Przez całą ulicę Grunwaldzką rozprzestrzenione są wysokie graby, które będą dawały trochę cienia, a przede wszystkim wzbogacały teren o trochę zieleni. Graby pospolite są popularnym wyborem jeśli chodzi o drzewa w ogrodach oraz parkach. Są stosunkowo odporne na zanieczyszczenia powietrza, co czyni je odpowiednimi do sadzenia w miastach i terenach przemysłowych.
Na całej długości zainstalowano nowe oświetlenie uliczne (LED), sieć teletechniczną, a także monitoring miejski. Jak poinformował Urząd Miasta Rzeszowa, koszt przebudowy wszystkich sieci wyniósł ponad 5,6 mln zł, a całośc inwestycji - ponad 13,7 mln zł.
- Dobrze, że pojawiło się trochę zieleni. Jest przyjemnie. Mogłoby być więcej ławek tu właśnie koło tych grabów (wskazuje nasz rozmówca). Brakuje mi też jakichś parasoli, żeby nie siedzieć centralnie na słońcu, tu przy tych nowych parkletach.
- mówi nam pan Michał, który mieszka na ulicy Grunwaldzkiej w jednej z kamienic.
- Mam wielką nadzieję, że ta ulica stanie się teraz Waszą ulubioną. Mam przyjemność zaprosić na spacer po nowej, zmodernizowanej, zazielenionej ulicy Grunwaldzkiej
- mówił Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.
Zobaczcie, jak wyglądało otwarcie ulicy Grunwaldzkiej. Podoba Wam się? Dajcie znać
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.