Po godzinie 11.30 mieszkańców jednego z bloków przy ulicy Dąbrowskiego w Rzeszowie przeraził widok, którego nikt się nie spodziewał. 2 lipca, tuż po godzinie 11:30, służby ratunkowe otrzymały dramatyczne zgłoszenie o kobiecie, która spadła z dziesiątego piętra. Na miejscu błyskawicznie pojawili się ratownicy i policja, by ustalić okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z aspirantem Andrzejem Stebnickim z Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie. Funkcjonariusz potwierdził tragiczne zdarzenie, do którego doszło przy ulicy Dąbrowskiego. – 55-letnia kobieta wypadła z dziesiątego piętra bloku. Niestety, mimo prowadzonej akcji ratunkowej, jej życia nie udało się uratować – przekazał policjant. Na miejscu tragedii pracują obecnie funkcjonariusze oraz prokurator, którzy ustalają dokładne okoliczności i przyczyny tego dramatu
Komentarze (0)