reklama

Strażackie podsumowanie 2022. 30 tysięcy wyjazdów, średnio co 20 minut przez całą dobę

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: gov.pl

Strażackie podsumowanie 2022. 30 tysięcy wyjazdów, średnio co 20 minut przez całą dobę - Zdjęcie główne

Podkarpacka straż pożarna podsumowała 2022 rok | foto gov.pl

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości W 2022 roku podkarpaccy strażacy wyjeżdżali do prawie 30 tysięcy zdarzeń. Ponad 70% z nich to tak zwane miejscowe zagrożenia, czyli interwencje niezwiązane z ogniem. Przez cały miniony rok, przez 24 godziny na dobę strażacy wyjeżdżali do działań co 20 minut.
reklama

Podkarpacka straż pożarna podsumowała wszystkie działania w 2022 roku. Mieli oni sporo pracy, co przełożyło się na ponad 30 tysięcy wyjazdów w ubiegłym roku. 

- W zdarzeniach, do których byliśmy wzywani, zginęło ponad 440 osób. W ogniu zginęło 15 osób, a 154 trafiły do szpitali. Pozostałe ofiary śmiertelne to głównie ofiary wypadków drogowych, utonięć i śmiertelnego zatrucia czadem. Blisko dwóm tysiącom rannym udzieliliśmy pomocy.

- informuje bryg. Marcin Betleja z KW PSP w Rzeszowie. 

- Prawie 7500 naszych interwencji to pożary – wśród nich ogromny odsetek stanowią pożary traw, nieużytków rolnych i obszarów leśnych oraz pożary w domach, mieszkaniach i zabudowaniach gospodarczych. Główne ich przyczyny to nieostrożność, nieprawidłowa obsługa urządzeń grzewczych lub niesprawnie działające urządzenia grzewcze. W przypadku pożarów traw głównymi przyczynami są podpalenia, nieostrożność w posługiwaniu się ogniem, czy wręcz bezmyślność lub lenistwo.

- relacjonuje Marcin Betleja.

Miejscowe zagrożenia

Ponad 21 tysięcy interwencji, do których była wzywana straż, to tak zwane miejscowe zagrożenia.

- Spektrum naszych działań w tych przypadkach było ogromne. Działaliśmy w zakresie ratownictwa chemicznego, ekologicznego i wysokościowego. Byliśmy wzywani praktycznie do każdego wypadku drogowego. Pomagaliśmy na akwenach przy poszukiwaniach osób zaginionych. Usuwaliśmy skutki burz, nawałnic i silnych opadów deszczu. Telefony na numery alarmowe to nie tylko zgłoszenia wypadków i pożarów. To także alarmy fałszywe, których zanotowaliśmy ponad 1200.

- informuje strażak.

Pomoc Ukrainie

Od początku inwazji Rosji na Ukrainę podkarpaccy strażacy zaangażowali się w udzielanie pomocy humanitarnej ukraińskim obywatelom.

Transportowali żywność, łóżka, materace i koce do punktów recepcyjnych i miejsc pobytowych. Udostępniali i rozstawiali namioty pneumatyczne z nagrzewnicami, służące jako doraźne miejsca do ogrzania się dla osób oczekujących na transport, wspierali i koordynowali pracę wolontariuszy na wyznaczonych przez wojewodów dworcach kolejowych i autobusowych.

Strażacy organizowali i koordynowali transport ukraińskich uchodźców w bezpieczne miejsca na terenie naszego kraju. Dzięki temu dziesiątki tysięcy osób uciekających przed wojną trafiły w bezpieczne, spokojne miejsca.

W dwa dni po wybuchu wojny, komendant główny PSP gen. brygadier Andrzej Bartkowiak ogłosił zbiórkę sprzętu dla strażaków z Ukrainy. Polscy strażacy przekazali ukraińskim ratownikom ponad 200 pojazdów pożarniczych oraz blisko 3000 palet sprzętu i wyposażenia pożarniczego, w tym m.in.: ubrania specjalne, hełmy, rękawice ochronne, buty strażackie, kamery termowizyjne, torby medyczne, węże pożarnicze.

Od 2 marca br. Państwowa Straż Pożarna koordynuje również pomoc sprzętową przekazywaną dla Ukrainy przez straże pożarne z całego świata. Do chwili obecnej w ramach tej koordynacji przekazane zostały ponad 2100 palet ze sprzętem oraz blisko 300 pojazdów m.in. z Holandii, Włoch, Litwy, Czech, Belgii, Hiszpanii, Portugalii, Estonii, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Austrii, Szwajcarii, Łotwy, Szwecji, Francji, Kanady i USA.

Sylwestrowa noc i Nowy Rok w Rzeszowie

Na zakończenie roku strażacy podzielili się raportem z interwencji sylwestrowych i noworocznych. 

- W dniach 31 grudnia -1 stycznia na terenie Komendy Miejskiej PSP w Rzeszowie strażacy odnotowali 17 interwencji w tym 8 zdarzeń podczas nocy sylwestrowej w związku z nieostrożnością przy posługiwaniu się ogniem otwartym (pożary drzew, tuji, śmietników). Pozostałe zdarzenia to m.in. pożar sadzy w przewodzie kominowym, pożar pustostanu oraz rozszczelnienie przewodu od butli z gazem w lokalu gastronomicznym.

- informuje kpt. Jan Czerwonka, Specjalista Wydziału Kontrolno-Rozpoznawczego KMPSP w Rzeszowie. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama