To nie pierwsze "elektryki" we flocie Straży Granicznej. Na służbie są już od jakiegoś czasu 4 szt. marki Renault Zoe,1 szt. marki Nissan Leaf oraz 1 szt. marki Peugeot e-Rifter. W ostatnich dniach Straż Graniczna odebrała 27 samochodów z napędem elektrycznym marki Citroen E-C4. Ich łączna wartość to 5,4 mln zł.
- Tego typu samochody wykorzystywane są głównie w lotniczych przejściach granicznych i dużych aglomeracjach miejskich, szczególnie zagrożonych występowaniem zjawiska smogu. Pojazdy w portach lotniczych muszą być w stałej gotowości do użycia, co wiąże się z długotrwałą pracą silnika na biegu jałowym. Powoduje to wysokie zużycie paliwa i zanieczyszczenie środowiska emisją szkodliwych substancji pochodzących z gazów spalinowych oraz hałas. Konstrukcja samochodów o napędzie elektrycznym umożliwia natychmiastowe użycie aut bez konieczności uruchamiania silnika spalinowego.
- wyjaśnia Komenda Główna Straży Granicznej.
W listopadzie tego roku formacja podpisała już kolejne umowy na zakupy pojazdów - 20 szt. samochodów terenowych marki Ford Ranger, 20 szt. samochodów osobowych typu mikrobus marki Ford Tourneo Custom oraz 40 szt. pojazdów klasy ATV marki KL Brute Force 750.
Pojazdy, jak twierdzi SG, będą wykorzystywane do wykonywania zadań związanych z zapobieganiem przestępstwom i wykroczeniom przeciwko środowisku.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.