Do Komisariatu Policji w Dynowie zgłosiła się mieszkanka powiatu rzeszowskiego, która padła ofiarą oszustwa. Kobieta poinformowała, że odebrała telefon od osoby podającej się za jej córkę. Rzekoma córka miała spowodować wypadek i potrzebować pomocy. Następnie do rozmowy włączył się inny rozmówca, podający się za policjanta. Seniorka przekazała oszustom blisko 78 tysięcy złotych.
Podejrzaną jest 25-letnia mieszkanka Krakowa. Kobieta została zatrzymana we wtorek w centrum Rzeszowa. Częściowo przyznała się do zarzucanego czynu i złożyła wyjaśnienia, w których szczegółowo opisała okoliczności przestępstwa.
Prokuratura Rejonowa w Rzeszowie, po zapoznaniu się z materiałem dowodowym, wystąpiła do sądu z wnioskiem o tymczasowy areszt. Sąd Rejonowy przychylił się do wniosku, orzekając wobec 25-latki trzymiesięczny areszt.
Za przestępstwo oszustwa kodeks karny przewiduje karę do 8 lat pozbawienia wolności
- mówi podkomisarz Magdalena Żuk
Komentarze (0)