Żeby otrzymać licencje na rozgrywki Fortuna 1 Ligi lub Ekstraklasy w Rzeszowie należy spełnić określone wymogi. Stadion musi zostać zmodernizowany, a plan musi zakładać prace polegające na m.in. stworzenie zadaszonych podestów na kamery telewizyjne, wybudowanie nowej wieżyczki sędziowskiej dla określonej liczby komentatorów czy statystyków z sanitariatem, a także stworzenie zejścia z trybun bezpośrednio na murawę.
Do ważnych napraw należy wliczyć także przeciekający dach, który uprzykrza życie kibicom. Prezydent na wtorkowej konferencji prasowej wspomniał także o przebudowie wjazdu i wyjazdu na stadion, także stworzenia konkretnego wjazdu dla kibiców gości, które miałoby poprawić bezpieczeństwo.
fot. Michał Toś. Prezydent zapowiedział plan na Stadion Miejski w Rzeszowie.
Lekkie naprawy już nie wystarczą. Miasto chce wyłożyć 30 milionów
Ostatnie poprawki wprowadzone zostały na Stadion Miejski w 2021, kiedy zamontowano oświetlenie i system podgrzewania murawy. Bez tych inwestycji niemożliwy był udział obiektu przy Hetmańskiej w rozgrywkach pierwszoligowych. Prezydent Rzeszowa wspomniał, że dobudowanie do stanowiska komentatorskiego małych przybudówek wystarczyło jedynie na chwilę. Stadion musi zostać zmodernizowany, bo nie otrzyma już więcej licencji.
- Musimy spełnić wymogi licencyjne. Proponujemy dzisiaj budowę po wschodniej stronie stadionu inwestycję, która obejmie zarówno część komentatorsko-sportową, która jest potrzebna w tej części stadionu, jak i również część vipowsko-sponsorską i również na ostatniej kondygnacji przestrzeń dla kamer i dla transmisji. Spodziewamy się, że to powinno wystarczyć nawet na Ekstraklasę
- mówił Konrad Fijołek podczas wtorkowej konferencji w Hali Podpromie.
Miasto chce także przy stadionie zaproponować modernizację i nowy sektor dla kibiców gości wraz z nowym wjazdem. - Chcemy i mamy już pierwsze deklaracje prywatnych firm, aby w tej części stadionu gdzie są boiska treningowe wybudować przestrzeń usługowo-biurowo-sportową. Przestrzeń pozwoliłaby generować stadionowi dochody - tłumaczył prezydent.
fot. Michał Toś. Wizualizacja prac.
Roboty spowodują zamknięcie stadionu?
Miasto zapewnia, że i piłkarze i żużlowcy będą mogli w przyszłości rywalizować w swoich rozgrywkach na stadionie przy Hetmańskiej. Jeśli chodzi o żużel, weryfikacja ze strony licencji polskiej ligi żużlowej ma być przeprowadzona w przyszłym tygodniu. Prezydent został zapytany o finansowanie i o to, czy stadion zostanie zamknięty na czas prac remontowych, co spowodowałoby rozgrywanie spotkań domowych w innym mieście.
- Nie stoję tu dzisiaj z kiełbasą wyborczą. Dałem radę w 2,5 roku rozwiązać węzeł gordyjski dotyczący stadionu Resovii. Dzisiaj w przeddzień rozstrzygnięcia przetargu mamy 70 milionów środków własnych plus 90 milionów środków z zewnątrz. Nikt nigdy na żaden obiekt w Rzeszowie takich środków nie pozyskał
- zachwalał Konrad Fijołek.
Prezydent zaznacza, że modernizacja stadionu Stali parę lat temu za 22 mln zł, gdyby otrzymała łącznie 30 mln zł dołożonych środków, to dziś nie byłoby problemów z licencją. - Dziś to ja muszę dodatkowo wyłożyć 30 milionów, bo ktoś wtedy zapomniał, że warto było to przemyśleć - mówił prezydent. Pół roku na projektowanie i rok na zrobienie - taki plan ma miasto w najbliższych czasie na Stadion Miejski w Rzeszowie.
A co w przypadku przystąpienia do remontu? Czy stadion zostanie zamknięty? Okazuje się, że niekoniecznie. Prace modernizacyjne mają zostać przeprowadzone tak, by nie naruszać "spokoju" rozgrywek. Wygląda na to, że zarówno Stal jak i Resovia będą mogły spokojnie grać.
Prezydent zaznaczył, że koszt inwestycji w stadion zajmie łącznie 100 milionów złotych, doliczając 30 milionów na przyszłe inwestycje i 70 milionów, które już zostały wykorzystane.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.