reklama

Prezydent Andrzej Duda w Markowej. "Na świecie o tym nie wiedzą" [ZDJĘCIA, WIDEO]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Prezydent RP Andrzej Duda odwiedził w piątek Markową i zainaugurował działalność Komitetu Obchodów Towarzyszących Beatyfikacji Rodziny Ulmów.
reklama

W piątek (24 marca) Markową obok Łańcuta odwiedził Andrzej Duda. Prezydent RP zainaugurował działalność Komitetu Obchodów Towarzyszących Beatyfikacji Rodziny Ulmów.  Data wydarzenia nie jest przypadkowa, bo 24 marca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką. Święto zostało ustanowione przez parlament w 2018 roku z inicjatywy prezydenta Andrzeja Dudy.

Bardzo często na zachodzie Europy, w Stanach Zjednoczonych, w Izraelu i innych miejscach na świecie o tym nie wiedzą: w Polsce za pomoc Żydom pod okupacją niemiecką w czasie II wojny światowej ze strony niemieckich okupantów, oprawców groziła kara śmierci. Śmierci! Nie więzienia, nie deportacji, nie jakakolwiek kara, nawet nie obóz koncentracyjny – groziła kara śmierci brutalnie i bezwzględnie wykonywana, praktycznie rzecz biorąc bez sądu, bez jakiegokolwiek aktu oskarżenia, bez rozpoznania sprawy, bez jakichkolwiek zasad

- mówił Andrzej Duda, prezydent RP.

Beatyfikacja rodziny Ulmów odbędzie się 10 września 2023 roku - zdecydował Papież Franciszek. Patronem honorowym obchodów beatyfikacji, które poprzedzą główne uroczystości, został prezydent RP Andrzej Duda.

Wystąpienia prezydenta RP Andrzeja Dudy w Markowej

Historia rodziny Ulmów

Józef i Wiktoria Ulmowie mieszkali we wsi Markowa w przedwojennym województwie lwowskim, obecnie podkarpackim. Podczas niemieckiej okupacji, mimo zagrożenia życia dali schronienie ośmiu Żydom: Saulowi Goldmanowi i jego czterem synom (w Łańcucie nazywano ich Szallami), a ponadto dwóm córkom i wnuczce Chaima Goldmana z Markowej – Lei (Layce) Didner z córką o nieznanym imieniu i Geni (Gołdzie) Grünfeld.

Wiosną 1944 r. Ulmów zadenuncjował prawdopodobnie granatowy policjant z Łańcuta. Rankiem 24 marca 1944 r. przed ich dom przybyło pięciu niemieckich żandarmów i kilku granatowych policjantów. Dowodził nimi por. Eilert Dieken. Niemcy najpierw zamordowali Żydów, a potem Józefa i Wiktorię, która była w siódmym miesiącu ciąży. Następnie Dieken zadecydował o zabiciu dzieci – ośmioletniej Stanisławy, sześcioletniej Barbary, pięcioletniego Władysława, czteroletniego Franciszka, trzyletniego Antoniego i półtorarocznej Marii.

W 1995 r. Wiktorię i Józefa Ulmów uhonorowano pośmiertnie tytułem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. W 2010 r. Prezydent Lech Kaczyński odznaczył ich Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. W 2003 r. w diecezji przemyskiej rozpoczął się proces beatyfikacyjny rodziny.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama