![Powiat rzeszowski po nawałnicach. Liczne interwencje straży pożarnej [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne](https://static.korso.pl/rzeszow24/articles/image/67076336-bb20-4581-854c-8ecfd88c2aed)
Noc z 13 na 14 lipca mieszkańcy powiatu rzeszowskiego zapamiętają na długo. Gwałtowne burze i intensywne ulewy zamieniły ulice w potoki, a podwórka i piwnice w błotniste rozlewiska. Żywioł nie oszczędził nikogo, a strażacy od wczesnych godzin nocnych walczyli z jego skutkami, ratując dobytek i pomagając poszkodowanym. Zobacz, jak wyglądała ta trudna noc w regionie.
Liczne podtopienia na terenie gminy Świlcza
Na terenie gminy Świlcza strażacy przez całą noc i część kolejnego dnia walczyli ze skutkami intensywnych opadów deszczu. . Do działań przeciwpowodziowych zadysponowano jednostki OSP z całej gminy, w tym strażaków ze Świlczy, Błędowej Zgłobieńskiej, Bratkowic, Mrowli, Rudnej Wielkiej, Trzciany i Woliczki. Druhowie przez wiele godzin wypompowywali wodę, zabezpieczali podtopione budynki i pomagali mieszkańcom w ratowaniu dobytku.
Powalone drzewa
Jak przekazuje OSP w Wyżnem, ostatnie doby były wyjątkowo pracowite dla strażaków. 14 lipca 2025 roku o godzinie 07:32 zostali zadysponowani do Babicy, gdzie powalone drzewo uszkodziło budynki mieszkalno-gospodarcze przy tamtejszym DPS-ie. W działaniach uczestniczyła również JRG.
Dzień wcześniej, 13 lipca, druhowie kilkukrotnie interweniowali na terenie miejscowości Wyżne. O godzinie 18:47 zabezpieczali dom przed zalaniem po intensywnych opadach deszczu. Nieco później, o 19:30, zostali przedysponowani do kolejnego zdarzenia, gdzie woda zalewała posesje, a strażacy musieli udrożnić przepusty, by umożliwić odpływ wody.
Tego samego wieczoru, o godzinie 21:03, strażacy pracowali w Pstrągowej, gdzie konieczne było udrożnienie przepustów, a już o 22:00 zostali wezwani ponownie – tym razem do powalonego drzewa, które wpadło do potoku przy stadionie i powodowało wzbieranie wody. Do działań zadysponowano zastępy STAR i RENAULT.
Zalane posesje i piwnice
13 lipca, dokładnie o godzinie 21:33, po raz pierwszy uruchomiono syrenę alarmową w jednostce OSP Rudna Mała. Po otrzymaniu zgłoszenia od dyspozytora SKKM w Rzeszowie, strażacy zostali zadysponowani do akcji w miejscowości Rudna Mała. Zgłoszenie dotyczyło zalania pomieszczeń piwnicznych w budynku Domu Ludowego, gdzie notowano ciągły napływ wody. Do działań skierowano 7 ratowników oraz samochód gaśniczy 329[R]58 GLBM Renault z jednostki OSP Rudna Mała.
Na miejscu treść zgłoszenia została potwierdzona, następnie strażacy przy użyciu pomp przystąpili do wypompowywania wody. Zdarzenie było bardzo dynamiczne, a kolejne intensywne opady powodowały coraz większe gromadzenie się wody. Sytuację udało się opanować nad ranem, a zastęp zakończył działania przed godziną 6.00
- informuje OSP Rudna Mała.
Podczas działań związanych z pierwszym zgłoszeniem, tego samego dnia dyspozytor przekazał kolejne informacje o zalewaniu posesji przez wodę spływającą z drogi. Na miejsce został wysłany drugi zastęp, który zabezpieczył spływającą wodę, układając worki z piaskiem, by ochronić przed zalaniem budynki mieszkalne i gospodarcze. Po ponad godzinie prowadzonych działań zastęp wrócił do koszar.
Samochód utknął w wodzie
Podczas porządkowania sprzętu po nocnych akcjach, jednostka OSP Rudna Mała otrzymała wezwanie od SKKM w Rzeszowie dotyczące nowego zdarzenia. Samochód osobowy utknął w wodzie pod przejazdem kolejowym. Do akcji zadysponowano 6 ratowników oraz pojazd GBARt Renault (329[R]62), którzy niezwłocznie przystąpili do działań.
Po odbytej radiowej korespondencji zostajemy początkowo zadysponowani do wypompowania wody z zalanej piwnicy, jednak w trakcie dojazdu SKKM przedysonowało nas do Rudnej Wielkiej, gdzie pod wiaduktem znajdował się samochód osobowy w wodzie, a w nim dwie osoby
- informuje OSP Rudna Mała.
Po dotarciu na miejsce, strażacy przy pomocy wyciągarki sprawnie i bezpiecznie wydobyli samochód oraz pasażerów. Po zakończeniu akcji sporządzili niezbędną dokumentację i zakończyli działania.
Komentarze (0)