reklama

Po potrąceniu przeleciała kilkadziesiąt metrów – rusza proces w sprawie wypadku 14-latki na ulicy Rzecha w Rzeszowie

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Dariusz Stec/ Facebook

Po potrąceniu przeleciała kilkadziesiąt metrów – rusza proces w sprawie wypadku 14-latki na ulicy Rzecha w Rzeszowie - Zdjęcie główne

Potrącenie 14-latki na pasach w Rzeszowie | foto Dariusz Stec/ Facebook

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościTragiczny wypadek sprzed blisko roku w Rzeszowie wraca na wokandę. 8 października w Sądzie Rejonowym w Rzeszowie rozpocznie się proces odwoławczy w sprawie potrącenia 14-letniej dziewczyny na przejściu dla pieszych, do którego doszło 18 grudnia 2023 roku.
reklama

Sprawa potrącenia 14-letniej dziewczyny na przejściu dla pieszych w Rzeszowie, do którego doszło 18 grudnia 2023 roku, ponownie trafia przed sąd. Proces odwoławczy rozpocznie się 8 października w Sądzie Rejonowym w Rzeszowie, a jego wynik będzie miał kluczowe znaczenie dla dalszego przebiegu postępowania.

 

 

O tym potrąceniu mówiła cała Polska

O potrąceniu, które wstrząsnęło całą Polską, mówiło wielu. Dramatyczny wypadek zmienił życie 14-letniej dziewczyny i jej rodziny. 18 grudnia 2023 roku, na przejściu dla pieszych u zbiegu ulic Rzecha i Załęskiej w Rzeszowie, nastolatka została potrącona przez samochód. Jak relacjonuje jej ojciec, Dariusz Stec, córka doznała poważnych obrażeń, w tym złamania kości i kręgosłupa, spędziła dwa miesiące w szpitalu oraz przeszła już kilka operacji, a kolejne wciąż przed nią. Ojciec podkreśla, że walczy o sprawiedliwość dla swojej córki. Wypadek wydarzył się wcześnie rano, około godziny 6:00, na skrzyżowaniu wyposażonym w sygnalizację świetlną, która tego dnia niestety nie działała.

reklama

Grzywna w wysokości 6 tysięcy złotych

Sąd Rejonowy w Rzeszowie wydał wyrok nakazowy w sprawie wypadku z udziałem 14-letniej dziewczynki – kara grzywny wyniosła 6 tysięcy złotych, a postępowanie odbyło się bez procesu i udziału stron.

W notatce funkcjonariuszy, sporządzonej tuż po zdarzeniu, znalazła się informacja, że dziewczynka wtargnęła na jezdnię poza pasami. Okazało się jednak, że przebieg wypadku wyglądał inaczej – dokładny zapis zdarzenia został ujawniony dzięki monitoringowi, zabezpieczonemu kilka dni po wypadku.

reklama

 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo