reklama
reklama

Po odmulaniu Wisłoka powstał spory zbiornik wodny. Mieszkańcy martwią się o komary i ostrzegają przed wchodzeniem na wał [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Michał Toś

Po odmulaniu Wisłoka powstał spory zbiornik wodny. Mieszkańcy martwią się o komary i ostrzegają przed wchodzeniem na wał [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne

Po kolejnym odmulaniu Wisłoka, tuż obok miejskiej plaży pojawił się spory zbiornik wodny otoczony wałem. Wody Polskie tłumaczą. | foto Michał Toś

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościW bezpośrednim sąsiedztwie miejskiej plaży, z której aktualnie korzysta już sporo mieszkańców, powstało kilka małych zbiorników wodnych. Mieszkańcy zastanawiają się, jakie jest ich przeznaczenie. Stojąca, płytka woda, może być prawdziwą wylęgarnią komarów, gdy przyjdzie lato.
reklama

Na początku 2025 roku miasto oddało gotową miejską plażę przy prawym brzegu Wisłoka. Nowy teren raczej przypadł do gustu mieszkańców. Pojawiły się ławki, parklety, huśtawki, kawałek plaży i stosowny regulamin, informujący m.in. o zakazie spożywania alkoholu, czy ciszy nocnej. 

Powstała miejska plaża, a obok... ?

Zagospodarowane miała zostać większość prawego brzegu Wisłoka. Miała powstać strefa rekreacyjna, także w oparciu o sporty wodne. Tuż obok miejskiej plaży powstał jednak sporej wielkości wał, który otoczył sporej wielkości wodne bajoro. I takich miejsc ze stojącą wodą powstało kilka, w otoczeniu kolejnych wałów. W tej sprawie pisali do nas także czytelnicy. Jako że w przeszłości kilka podobnych spraw udało się wyjaśnić, porozmawialiśmy z przedstawicielką RZGW Rzeszów.

reklama

- Powstałe zagłębienia to tymczasowe zbiorniki niezbędne do deponowania urobku zlokalizowane na działkach administrowanych przez Państwowe Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie. Ich wykonanie było niezbędne celem okresowego przechowania urobku wydobytego podczas wykonywania prac odmuleniowych.

- przekazała nam Marzena Mazurek-Hejran z Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie w Rzeszowie.

Miejska plaża nad Wisłokiem. Została otwarta w styczniu 2025 roku. fot. Michał Toś

reklama

Mieszkańcy obawiają się komarów

Wody Polskie tłumaczą, że powstałe zbiorniki są częścią prac związanych z zadaniem pt. "Odtworzenie pierwotnej pojemności zbiornika przystopniowego Rzeszów na rzece Wisłok". Oznacza to, że wkrótce, czyli po 2027 roku, po zakończeniu okresu związanego z trwałością projektu - teren zostanie wyrównany i uporządkowany. 

Dookoła powstałych zbiorników wodnych jest sporej wielkości ogrodzenie, które ma za zadanie zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom. Nie zalecamy wchodzić na wały, ponieważ można z nich się zsunąć i zrobić sobie krzywdę. 

Mieszkańcy obawiają się natomiast o komary. Stojąca, płytka woda, tuż przy rzece i niedaleko lasu to idealne warunki do ich występowania. Wody Polskie zapewniają jednak, że mieszkańcy nie muszą obawiać się o niekomfortowe korzystanie z miejskiej plaży. - Mieszkańcy Rzeszowa nie muszą obawiać się uciążliwości w związku z użytkowaniem plaży nad zbiornikiem - przekazała Mazurek-Hejran.

reklama

- To w lecie będzie wylęgarnia komarów. Obok budują 3 bloki w sumie kilkaset mieszkań. Czy Ci ludzie wiedzą że zamiast widoku na Wisłok będą meli widok, ale na sztuczne bajoro? 

- zwraca uwagę nasz czytelnik.

Stojąca woda tuż obok miejskiej plaży. Od Wisłoka oddziela ją wał. Fot. Michał Toś

Niebezpieczne wały

W związku z powstałymi na Wisłoku wałami napisał do nas czytelnik. Twierdzi on, że ogrodzenie, które ma zabezpieczyć wały i zbiorniki wodne przed kręcącymi się ludźmi, uległo już uszkodzeniu. Wały są dosyć wysokie, jeśli ktoś wpadnie do środka, może zdarzyć się nieszczęście.

reklama

- Całość była ogrodzona dla bezpieczeństwa siatką, która już się zniszczyła i nie zabezpiecza przed dziećmi. Ściany wykopu są strome. Jak dziecko tam wpadnie, samo raczej nie wyjdzie

- twierdzi mieszkaniec Rzeszowa, który napisał do naszej redakcji.

Największy zbiornik. Dalej, wzdłuż Wisłoka, znajdują się jeszcze dwa mniejsze. Fot. Michał Toś

Najbardziej rzecz jasna obawiamy się o dzieci. Idą wakacje, coraz lepsza pogoda sprzyja aktywnościom, a dzieci, jak to dzieci - są zawsze ciekawskie. W tej sprawie skontaktujemy się ponownie z RZGW Rzeszów i zaapelujemy o naprawdę ogrodzenia, w celu poprawy bezpieczeństwa mieszkańców. 

Pozostaje jeszcze jedno pytanie, dlaczego zagospodarowanie terenu pod miejską plażę zostało zakończone akurat w tym miejscu, a dalej powstały wały. Czy projekt nie zakładał wykorzystania dużo większego obszaru? Nasz czytelnik zwrócił uwagę na pismo z 2020 roku, które zakładało budowę terenów rekreacyjno-sportowych na wskazanym poniżej obszarze. 

fot. nadesłane.

Do sprawy z pewnością wrócimy.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Rzeszów24.info | codziennie nowe informacje Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama