Dzisiaj, za sprawą I Zlotu Zabytkowych Autobusów, miasto ożyło w rytmie silników sprzed dekad. Wydarzenie przyciągnęło nie tylko miłośników transportu miejskiego, lecz także całe rodziny, turystów i fotografów, którzy tłumnie przybyli na miejsce, by podziwiać stare autobusy. Kulminacyjnym punktem święta była wielka parada autobusów ulicami Rzeszowa, która wzbudziła zachwyt zarówno wśród starszych, jak i młodszych uczestników.
Parada jak z innej epoki
W sobotnie popołudnie, punktualnie o godzinie 15:00, rozpoczęła się długo wyczekiwana parada zabytkowych autobusów. Pojazdy, które jeszcze kilkadziesiąt lat temu woziły pasażerów po polskich drogach, znów wyruszyły na trasę, tym razem jako główne atrakcje kulturalno-motoryzacyjnego spektaklu. Na ulicach pojawiły się prawdziwe legendy polskiego transportu: Jelcz 272 MEX, popularny „ogórek”, Jelcz PR110U czy Ikarus 280.26. Parada była nie tylko pokazem techniki, ale również podróżą sentymentalną przez czasy, gdy autobus był nieodłącznym elementem codziennego życia.
Atrakcje wokół parady
Choć parada była punktem kulminacyjnym, wydarzenie oferowało znacznie więcej. W zajezdni MPK przygotowano zwiedzanie zakładu, wystawy zabytkowych pojazdów i pokaz ratownictwa wypadkowego. Na scenie wystąpili artyści tacy jak AsiaSax, Emilia Ferenc czy zespół RoseMerry. Dla najmłodszych przygotowano animacje, foodtrucki i przejazdy autobusem cabrio, co czyniło całość wydarzenia idealnym pomysłem na rodzinny weekend.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.