Ogrody bernardyńskie to jedno z ulubionych miejsc spacerowych mieszkańców Rzeszowa, które każdego dnia cieszy się dużą popularnością. Dziś jednak wielu z nich zostało zaskoczonych, gdy przy próbie przejścia przez ten zielony zakątek natrafili na zamknięte drzwi. To nietypowe zdarzenie wywołało falę pytań wśród spacerowiczów, którzy zastanawiają się, co mogło być powodem tej zmiany i czy to oznacza, że dostęp do ogrodów będzie utrudniony na dłużej
Kłódki na bramach
Pan Józef, jeden z mieszkańców, próbując przejść przez Ogrody bernardyńskie, napotkał na zamknięte bramy, gdzie po obu stronach widniały kłódki.
Chcialem przejść przez ogrody, lecz z jednej i drugiej strony jest zamknieta brama na kłódkę
- informuje nas pan Józef.
Dodatkowo, pan Józef zauważył, że na bramach nie ma żadnej informacji – ani kartki, ani ogłoszenia wyjaśniającego powód zamknięcia.
Głuchy telefon
Próbowaliśmy się skontaktować z klasztorem ojców Bernardynów w Rzeszowie, aby dowiedzieć się, co jest powodem zamknięcia ogrodów, lecz niestety nikt nie odbierał telefonu.
Ogrody mogą być zamknięte z powodu nieodśnieżonego terenu, co uniemożliwia bezpieczne przejście
- mówi jeden z mieszkańców Rzeszowa.
Według nieoficjalnych informacji ogrody zostały zamknięte przez... zimę. Teren nie jest przez zakonników odśnieżany, dlatego nastąpiła decyzja o zamknięciu bram. Czekamy na oficjalny komunikat.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.