Zakaz handlu w niedziele został wprowadzony w 2018 roku. Zabiegały o to między innymi Solidarność i Kościół. Mimo zakazu wiele sklepów, również dużych dyskontów, znalazło sposób, aby obejść ustawę. Jak? Sklepy stawały się np. placówkami, gdzie można odebrać paczki i przesyłki lub miejscami prowadzącymi kluby czytelnika.
Przepisy zaostrzające zakaz handlu w niedzielę
1 lutego 2022 roku weszły w życie przepisy zaostrzające zakaz handlu w niedzielę. Od tego dnia nie można już prowadzić handlu pod szyldem "placówki pocztowej". Nie oznacza to jednak, że handlowcy nie znaleźli kolejnej furtki.W niedziele czynne są np. prawie wszystkie Żabki. W związku z tym, że działają one na zasadach franczyzy, za ladą stają się sami franczyzobiorcy. Otwarte są również sklepy Intermarche, które stały się wspomnianymi klubami czytelnika. Czynne są także osiedlowe sklepy, gdzie klientów obsługuje właściciel lub ktoś z jego rodziny.
Niedziele handlowe w Polsce stanowią temat wielu dyskusji i analiz, zwłaszcza w kontekście wpływu na handel detaliczny, zachowania konsumentów oraz równowagi między czasem pracy a odpoczynkiem. W 2024 roku, podobnie jak w poprzednich latach, ustawa ograniczająca handel w niedziele będzie kontynuowana, z wyjątkami przewidzianymi dla pewnych niedziel w ciągu roku.
7 niedziel handlowych w 2024 roku
W 2024 roku polskie przepisy przewidują możliwość handlu w 7 wybranych niedzielach. Te dni zostały zaplanowane tak, aby umożliwić zakupy przed ważnymi okresami świątecznymi lub w czasie, gdy tradycyjnie obserwuje się wzrost aktywności zakupowej.
Sprawdzamy, kiedy zrobimy zakupy w niedziele handlowe w 2024 roku.
Daty niedziel handlowych
- 28 stycznia,
- 24 marca,
- 28 kwietnia,
- 30 czerwca,
- 25 sierpnia,
- 15 grudnia,
- 22 grudnia.
Decyzja o wyznaczeniu tych konkretnych niedziel handlowych jest próbą zrównoważenia potrzeb konsumentów, którzy cenią sobie możliwość robienia zakupów w weekendy, z prawami pracowników sektora handlowego do odpoczynku i spędzania czasu z rodzinami.
Niedziele handlowe w 2024 roku są rozłożone w taki sposób, aby zapewnić elastyczność w okresach przedświątecznych, umożliwiając zakupy zarówno przed Wielkanocą, jak i Bożym Narodzeniem, a także w okresach letnich, kiedy to wielu Polaków planuje urlopy i większe zakupy.
Wybór tych dat świadczy o próbie znalezienia kompromisu między ochroną dni wolnych od pracy a zapotrzebowaniem rynku i oczekiwaniami konsumentów.
Ograniczenie handlu w niedziele ma również na celu promowanie spędzania wolnego czasu w sposób bardziej zrównoważony, z naciskiem na odpoczynek, aktywność fizyczną czy czas spędzany z bliskimi. Jednocześnie, wyjątki od tej reguły podkreślają elastyczność w podejściu do regulacji rynku pracy, uwzględniając zarówno potrzeby gospodarcze, jak i społeczne.
Całkowity zakaz handlu w niedzielę
- Uważam, że każda niedziela powinna być dniem wolnym od pracy. Cały tydzień sklepy są otwarte do godz. 22, a nawet dłużej i nikt mi nie wmówi, że na tygodniu nie ma czasu na zrobienie zakupów. Dajmy odpocząć tym ludziom. Sami to napędzamy. Gdyby nie było klientów robiących zakupy w niedziele, sklepy nie miałyby po co się otwierać, a jak widać jest to opłacalne. Tylko cierpią na tym pracownicy
- pisze jedna z naszych czytelniczek.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.