![Na tym skrzyżowaniu doszło ostatnio do wypadku. Mieszkańcy wskazują, że to codzienność [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne](https://static.korso.pl/rzeszow24/articles/image/b9b1a867-db13-425f-97b6-d7b6a42d1572)
Niebezpieczne manewry, wymuszenia pierwszeństwa i nagminne kolizje – tak codzienność na skrzyżowaniu al. Krzyżanowskiego i ul. Paderewskiego opisują mieszkańcy Rzeszowa. Mimo licznych apeli, miejsce to wciąż uchodzi za wyjątkowo niebezpieczne. Ostatnie zderzenie dwóch samochodów osobowych z autobusem miejskim tylko potwierdza, że sytuacja wymaga pilnej reakcji
Dwie osobówki i autobus
29 kwietnia, około godziny 18:00, na skrzyżowaniu al. Krzyżanowskiego z ul. Paderewskiego w Rzeszowie doszło do groźnego wypadku z udziałem dwóch samochodów osobowych i autobusu komunikacji miejskiej o numerze bocznym 971.
Jak wynika ze zdjęcia przesłanego przez świadka zdarzenia, jedno z aut z dużą siłą uderzyło w bok autobusu, co spowodowało poważne uszkodzenia przodu pojazdu. Zderzenie częściowo zablokowało skrzyżowanie, a w miejscu zdarzenia szybko utworzył się korek. Trójkąt ostrzegawczy, ustawiony na środku przejścia dla pieszych, dodatkowo podkreślał skalę zagrożenia i potrzebę wzmożonej ostrożności.
Na miejsce natychmiast przybyły służby ratunkowe. Ruch w tej części miasta został poważnie utrudniony, a kierowcy musieli liczyć się z opóźnieniami. Policja prowadziła czynności mające na celu ustalenie szczegółowych okoliczności zdarzenia i apelowała o rozwagę – był to bowiem kolejny tego dnia wypadek na terenie Rzeszowa.
Wypadkowa codzienność
Skrzyżowanie alei Krzyżanowskiego z ulicą Paderewskiego od dawna uznawane jest przez mieszkańców za jeden z najbardziej problematycznych punktów na mapie Rzeszowa. To właśnie tu regularnie dochodzi do kolizji, a nawet groźnych wypadków. Głównym powodem są kierowcy wyjeżdżający z Paderewskiego, którzy często nie ustępują pierwszeństwa pojazdom poruszającym się główną arterią. W godzinach szczytu sytuacja jeszcze się pogarsza – ruch na Krzyżanowskiego jest bardzo duży, przez co łatwo o błąd i wymuszenie pierwszeństwa. W efekcie tworzą się zatory, a kierowcy stoją w długich korkach, zniecierpliwieni powolnym tempem jazdy i brakiem reakcji ze strony służb drogowych. Mieszkańcy coraz częściej apelują o poprawę organizacji ruchu w tym miejscu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.