reklama
reklama

Liczba zakażeń Salmonellą na Podkarpaciu niepokoi. Lista problemów z żywnością jest długa

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Pexels

Liczba zakażeń Salmonellą na Podkarpaciu niepokoi. Lista problemów z żywnością jest długa - Zdjęcie główne

Liczba zachorowań na salmonellozę wzrosła w ubiegłym roku prawie dwukrotnie | foto Pexels

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościCzy choroby zakaźne związane z jakością żywności wciąż mocno dają się we znaki mieszkańcom Podkarpacia? Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna opublikowała „Raport o stanie higieniczno-sanitarnym województwa podkarpackiego 2023”. Jakie są wnioski?
reklama

Jak podkreślają przedstawiciele podkarpackiego sanepidu, częstotliwość występowania chorób zakaźnych szerzących się przez zakażoną żywność, stanowi istotny wskaźnik oceny poziomu higieny żywności na wszystkich etapach jej przygotowania. Jest również wyznacznikiem poziomu higieny osobistej oraz higieny otoczenia danej społeczności.

Niestety okazuje się, że w porównaniu do poprzedniego okresu badawczego (2022 r.), w 2023 r. znacznie wzrosła liczba przypadków salmonellozy, czyli zakaźnej choroby wywoływanej bakteriami Salmonelli. Może ona wywołać poważne następstwa, które nie muszą się skończyć na bólu brzucha, wymiotach czy biegunce. Następstwem może być też choćby zapalenie wyrostka robaczkowego lub trzustki, a to może prowadzić do bezpośredniego zagrożenia życia.

reklama

Okazuje się, że w zeszłym roku w naszym województwie odnotowano aż 1061 przypadków salmonellozy, czyli prawie dwa razy więcej niż przed dwoma laty (wówczas było ich 536). Tym samym na 100 tys. osób z tą chorobą zmagało się około 51 osób. Warto wspomnieć, że w skali całego kraju zatruć pokarmowych wywołanych Salmonellą było wówczas nieco ponad 10 tys., więc podkarpackiego przypadki stanowiły wśród nich spory procent.

W roku 2023 wystąpiły trzy duże ogniska zatruć pokarmowych. Pierwsze z nich potwierdzono w restauracji-kawiarni w Rzeszowie. Liczba osób, u których potwierdzono zakażenie Salmonella Enteritidis to 31, w tym u 29 osób chorych i dwóch osób bez objawów chorobowych. Przyczyną zatrucia były surowe żółtka jaj, użyte do przygotowania sosu. Drugie zatrucie dotyczyło domu weselnego w powiecie rzeszowskim. U 15 osób stwierdzono zakażenia Salmonella Enteritidis, w tym u 4 osób bez objawów chorobowych. Trzecie największe ognisko dotyczyło żłobków i przedszkoli w województwie podkarpackim, korzystających z usług tej samej firmy cateringowej. Czynnikiem etiologicznym była Salmonella Enteritidis, stwierdzona u 85 osób, w tym u 83 chorych dzieci, 1 dziecka zakażonego bezobjawowo i jednego rodzica dziecka chorego

reklama

- czytamy w podsumowaniu WSSE.

Co jest przyczyną tak częstych zatruć Salmonellą na Podkarpaciu? Wiele wskazuje na to, że wciąż problemem szczególnie u dostawców żywności są warunki, w których się ją przechowuje i transportuje.

reklama

Najczęstszym źródłem ognisk zbiorowych zatruć i zakażeń pokarmowych są: mleko i inne produkty nabiałowe, gotowe dania, jaja oraz produkty je zawierające, mięso wieprzowe i drobiowe, owoce morza oraz wtórnie zanieczyszczona żywność pochodzenia roślinnego. Chorobotwórcze dla człowieka bakterie dość powszechnie występują w przewodach pokarmowych zwierząt i w czasie procesu produkcyjnego może dochodzić do zanieczyszczenia mięsa. Nieodpowiednia obróbka termiczna żywności, niewłaściwa temperatura, zbyt krótki czas obróbki, niewłaściwe warunki przechowywania żywności, w tym nieprzestrzeganie warunków chłodzenia, a także zanieczyszczenie krzyżowe podczas przechowywania i przygotowywania potraw może prowadzić do przeniesienia zakażenia na człowieka

- przekazał kierujący zespołem autorskim całego opracowania Podkarpacki Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny, dr inż. Adam Sidor.

Warto podkreślić, że w minionym roku zarejestrowano nie tylko więcej przypadków, ale też zbiorowych ognisk zakażeń pokarmowych wywołanych bakterią Salomelli. 41 z nich było przypadkami „rodzinnymi” (30 przypadków w 2022 r.), cztery były związane z żywieniem zbiorowym, w tym trzy miały miejsce w szkołach, a jeden w czasie wycieczki zakładowej. A jeszcze w 2022 r. zanotowano „tylko” po jednym zbiorowym ognisku w jednej z podkarpackich szkół oraz w trakcie zbiorowego wypoczynku dzieci i młodzieży.

W związku z zaistniałymi ogniskami, ale także działając rutynowo, Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna wykonywała kontrole stanu sanitarnego miejsc żywienia zbiorowego, w tym zakładów małej gastronomii (barów, bistr, kawiarni, pubów), ale też restauracji, czy gospodarstw agroturystycznych. Okazuje się, że nie brakowało także decyzji administracyjnych, które mocno zakwestionowały jakość przyrządzanych tam posiłków.

Sanepid wydał aż 863 decyzje, w tym 15 decyzji administracyjnych unieruchomienia lub przerwania działania działalności całego lub części zakładu oraz 15 decyzji zakazu wprowadzania do obrotu produktów. Nałożono aż 346 mandatów karnych na łączną kwotę 76 400 zł. W zakładach żywienia zbiorowego pobrano do badań ogółem 253 próbek żywności. Zakwestionowano 22 próbki. Nie brakowało także kontroli sanitarnych środków transportu żywności (w woj. podkarpackim w 2023 r. znajdowało się 2459 środków transportu żywności).

W ramach tych działań sprawdzano przede wszystkim: stan higienicznotechniczny pojazdów, w tym poziom czystości pojazdów i wyposażenia, karty mycia i dezynfekcji pojazdów, przestrzeganie zasad higieny, w tym higieny osobistej osób odpowiedzialnych za warunki transportu. Zwracano uwagę na zapewnienie odpowiedniego, niezbędnego wyposażenia i sprzętu w celu zachowania ciągłości łańcucha chłodniczego i sposobu monitorowania warunków transportu (nabiału, wędlin i wyrobów garmażeryjnych, mrożonek)

- czytamy w raporcie.

Jakie były wyniki tych działań? Po skontrolowaniu 334 środków transportu żywności i łącznie 355 kontrolach (w tym trzech interwencyjnych) wydano 76 decyzji w wyniku naruszenia wymagań higienicznych i zdrowotnych, nakazujących przywrócenie stanu zgodnego z wymaganiami określonymi w przepisach prawnych.

Wszystko wskazuje więc na to, że wciąż powinniśmy podchodzić z najwyższą ostrożnością do spożywanych przez nas posiłków, a także produktów kupowanych w sklepach i na lokalnych bazarkach. A producenci żywności, restauratorzy i właściciele małej gastronomii powinni przykładać największych starań, aby sytuacje, które miały miejsce na Podkarpaciu w 2023 roku już się nie powtórzyły.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama