Rzeszów szykuje się na drogowy przełom. Wisłokostrada – największa inwestycja drogowa ostatnich lat – ma szansę całkowicie odmienić układ komunikacyjny miasta. Warta 184 miliony złotych inwestycja połączy południowe dzielnice z północą Rzeszowa, a także zapewni wygodny dojazd do S19 i autostrady A4.
Na tę drogę miasto czekało blisko 20 lat. Jej budowa to odpowiedź na rosnące potrzeby mieszkańców i coraz większe problemy z zatłoczonym centrum. Z nowej trasy z pewnością ucieszą sie kierowcy z północnych osiedli, np. Tysiąclecia, ale również, kierowcy z południa, np. Biała, Tyczyn będą mogli ominąć najbardziej zakorkowane rejony jadąc wzdłuż Wisłoka i wyjeżdżając na ulicę Ciepłowniczą.
Jak postępuje budowa?
Ostatnio do użytku został oddany Most Załęski. Wraz z mostem uruchomiono także skrzyżowanie ulic Siemieńskiego i Maczka.
Chcieliśmy, by mieszkańcy mogli z niej korzystać jeszcze przed wakacjami i to się udało
– komentował końcem czerwca prezydent Rzeszowa, Konrad Fijołek.
Aktualnie trwa intensywne betonowanie lewej nitki estakady, przebiegającej nad linią kolejową. Konstrukcja ma 374 metry długości, a cały proces prowadzony jest bez przerwy – potrwa aż 80 godzin. Beton dostarczają aż 30 betoniarek kursujących z dwóch wytwórni, co pozwala utrzymać ciągłość prac na placu budowy. Do zabetonowania lewej nitki estakady potrzebne jest 4 434 m sześc. betonu, a do zbrojenia zużyte zostało 815 243 kg stali.
Już w lipcu kontynuacja inwestycji – planowana jest instalacja największego w Rzeszowie wiaduktu nad torami. Mam nadzieję, że i ten odcinek uda się oddać przed czasem
– zaznaczył prezydent po otwarciu Mostu Załęskiego.
Komentarze (0)