Wschodnia część Rzeszowa od lat boryka się z problemami komunikacyjnymi. Codzienne dojazdy do centrum potrafią zająć nawet kilkanaście minut, szczególnie w godzinach szczytu. Trwająca obecnie budowa nowego odcinka drogi ma te niedogodności wyeliminować. Widać już wyraźnie, że roboty postępują, na wielu odcinkach pojawiła się nowa nawierzchnia, a ciężki sprzęt nie opuszcza placu budowy.
Duże zmiany
Budowana trasa to ponad kilometr nowoczesnej jezdni, która połączy ul. Krzyżanowskiego z ul. Wieniawskiego. Nowe połączenie ma nie tylko skrócić czas przejazdu, ale też odciążyć inne zatłoczone drogi. Najwięcej zyskają mieszkańcy Słociny i Zalesia. Dzięki inwestycji, codzienne dojazdy mają trwać zaledwie około pięciu minut. To zmiana, która może znacząco wpłynąć na komfort życia i atrakcyjność tych rejonów.
Budowa nabiera tempa
Na placu budowy widać zdecydowaną mobilizację. Ciężarówki, koparki i walce pracują niemal bez przerwy. Widać już wyraźne zarysy nowej drogi. Prace idą zgodnie z harmonogramem, a kierowcy mają skorzystać z nowej trasy jeszcze przed końcem tego roku.
Inwestycja za 44 miliony złotych
Choć koszt budowy wynosi ponad 44 miliony złotych, miasto traktuje tę inwestycję jako priorytetową. Oprócz nowej nawierzchni drogowej, projekt zakłada także budowę oświetlenia, zatok autobusowych, kanalizacji deszczowej i nowoczesnych chodników. Wszystko po to, by droga służyła mieszkańcom przez wiele lat i była maksymalnie funkcjonalna.
Tymczasowe utrudnienia
W związku z zaawansowanymi pracami, wprowadzono tymczasową zmianę organizacji ruchu na skrzyżowaniu al. Armii Krajowej i ul. Krzyżanowskiego. Piesi oraz rowerzyści muszą korzystać z drugiej strony jezdni – to rozwiązanie obowiązuje do końca wakacji. Dodatkowo d 2 lipca w rejonie skrzyżowania al. Armii Krajowej z ul. Krzyżanowskiego obowiązuje nowa tymczasowa organizacja ruchu, która może sprawić problemy zmotoryzowanym. Na części drogi wyłączono z użytku jeden pas ruchu. Również całkowicie wyłączona została sygnalizacja świetlna, co może wpływać na płynność ruchu. Te zmiany potrwają do końca sierpnia i wynikają z konieczności prowadzenia intensywnych prac przy nowym odcinku drogi.
Komentarze (0)