Jesienny czas grzybobrania w Polsce to wyjątkowy okres, pełen radości i emocji związanych z poszukiwaniem tych smakowitych darów natury. Wędrówki po lasach stają się wtedy prawdziwym rytuałem – kroczymy po miękkim poszyciu, wsłuchujemy się w delikatny szum liści i zanurzamy się w spokojnej atmosferze przyrody. Każde napotkane pod drzewami grzybowe znalezisko wywołuje uśmiech i poczucie satysfakcji, zamieniając leśne spacery w ekscytujące, pełne przyjemności łowy. Wrzesień i październik to czas, na który z niecierpliwością wyczekują wszyscy pasjonaci grzybobrania. To właśnie wtedy lasy obfitują w różnorodne gatunki grzybów, a wyprawy w poszukiwaniu tych leśnych skarbów stają się ulubionym zajęciem wielu osób.
Lubię sobie powiedzmy w sobotę, po całym tygodniu, wstać rano, ubrać się i pojechać do lasu na grzyby. Cisza, spokój i radość ze znalezienia grzybów, to jest to co naprawdę mnie odpręża
- mówi pan Paweł, okoliczny grzybiarz.
Gdzie na grzyby w okolicach Rzeszowa?
Bliskie okolice Rzeszowa posiadają całkiem sporo lasów, w których znajdziemy wiele grzybów. Dobrym wyborem, w bliskiej odległości od naszego miasta będzie wycieczka do lasów w Bratkowicach (powiat rzeszowski, gmina Świlcza). Można tam znaleźć wiele pięknych okazów grzybów, ale również tamtejsze lasy sprawdzą się na rodzinny spacer na łonie natury. W Internecie pojawia się także wiele zdjęć z lasów położonych w Babicy (powiat strzyżowski, gmina Czudec).
Byłem tam w ostatnim czasie. Na prawdziwy wysyp grzybów trzeba jeszcze poczekać chwilkę, ale już w niektórych miejscach można znaleźć fajne skupiska grzybów
- informuje nas jeden z grzybiarzy.
Zapaleni grzybiarze, informują na specjalnych grupach na Facebook`u, że dobrym wyborem będą lasy wokół Czarnej Sędziszowskiej (powiat ropczycko – sędziszowski, gmina Sędziszów Małopolski) oraz bory w okolicach Czarnej (powiat łańcucki, gmina Czarna).
W roku ubiegłym jak byłem na grzybach, to udało mi si znaleźć wiele maślaków i kozaków. Udało mi się też znaleźć trochę kanii, podgrzybków czy borowików
- mówi nam pan Tomasz.
Podczas grzybobrania, należy jednak pamiętać o sprawdzeniu grzybów, czy nie są one trujące.
W Polsce zjedzenie trujących grzybów jest najczęstszą przyczyną ostrej niewydolności wątroby, która w wielu przypadkach kończy się przeszczepem tego narządu, bądź nawet śmiercią. Dlatego tak bardzo ważne jest, aby osoby nieznające się dobrze na grzybach nie ryzykowały i nie chodziły na samodzielne zbiory
- przekazuje nam lekarz – stażysta.
Grzybobranie to nie tylko świetny sposób na relaks, ale także doskonała okazja, by spędzić czas na świeżym powietrzu i wrócić do domu z koszem pełnym leśnych skarbów. Jednak pamiętajmy, że przy tej przyjemności zawsze trzeba zachować ostrożność – zbierajmy wyłącznie te grzyby, które znamy, a w razie wątpliwości skonsultujmy się z bardziej doświadczonymi grzybiarzami lub atlasem. W końcu nic nie cieszy bardziej niż bezpieczne, smaczne zbiory, które możemy z dumą zaprezentować na naszych talerzach.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.