Zgłoszenie o uszkodzeniu fortepianu Cadenza dotarło do Urzędu Miasta Rzeszowa w minioną niedzielę (24 marca). Jak poinformowali przedstawiciele ratusza, świadkowie tego zdarzenia twierdzili, że do zniszczeń doszło podczas libacji alkoholowej odbywającej się na Skwerze Kultury. Wandale wyrwali z instrumentu klawisze i oblali go alkoholem.
W związku z tym fortepian musiał zostać poddany naprawie, jednak jak podkreślają urzędnicy, był ubezpieczony. Doprowadzeniem go do pierwotnego stanu zajęła się firma Cadenza, czyli producent instrumentu. Nagranie z miejskiego monitoringu zostało z kolei przekazane policji. Funkcjonariusze komendy miejskiej zajmują się już tą sprawą, a wandale wkrótce odpowiedzą za swój czyn.
Już w czwartek fortepian w pełnej krasie prezentował się na rzeszowskim rynku, a mieszkańcy i przyjezdni mogli zagrać na wszystkich klawiszach.
Patrzcie kto tak szczerzy ząbki. Tak jest, nasz fortepian już naprawiony. Zapraszamy do grania, nie wyrywania
- możemy przeczytać na oficjalnym profilu miasta Rzeszowa na Facebooku.
Dzisiaj zajrzeliśmy tam i my. W promieniach słońca padających na Skwer Kultury nie brakowało odpoczywających rzeszowian, nie brakowało też chętnych do zagrania na pierwszym na świecie fortepianie zewnętrznym. Pozostaje mieć nadzieję, że był to ostatni tego typu incydent.
Przypomnijmy, że fortepian Candeza przy rzeszowskim rynku został zamontowany w czerwcu 2022 roku i kosztował prawie 170 tys. zł. Od tego czasu każdy chętny może przy nim usiąść i zagrać ulubione melodie. Dzięki temu obiekt stał się jedną z głównym atrakcji w centrum stolicy Podkarpacia.
Cały czas ktoś na nim gra. To bardzo dobre miejsce i bardzo dobry pomysł, by został u nas na zawsze. Ważna jest też edukacja muzyczna dla dzieci i młodzieży. Przy fortepianie organizowane są też imprezy kulturalne. Nawet zimą, podczas świątecznego miasteczka, ludzie na nim grali
- podkreślała rzeczniczka prezydenta Rzeszowa, Marzena Kłeczek-Krawiec.
Dodajmy, że na początku lipca ubiegłego roku instrument zniknął ze Skweru Kultury. Urząd Miasta Rzeszowa napisał nawet na Facebooku, że poszukuje sprawców tego incydentu.
Mieliśmy tego nie pisać, ale sprawa jest pilna: ktoś ZABRAŁ fortepian z Rynku‼ Jeśli znacie ŚMIESZKA, który zamówił ekipę, odezwijcie się!
- głosił komunikat.
Cała sytuacja okazała się żartem administratorów profilu „Rzeszów – stolica innowacji”, ponieważ fortepian został wówczas przetransportowany do zaplanowanej wcześniej naprawy argumentowanej jego zużyciem. Po dwóch tygodniach renowacji, instrument wrócił na miejsce.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.