reklama
reklama

"Drabina do nieba" spotkała się z falą nieprzychylnych komentarzy. Co mówią mieszkańcy? [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości20-metrowa rzeźba właśnie powstaje na ulicy Krakowskiej w Rzeszowie. Pomnik ku pamięci Józefa Szajny, powstaje w miejscu, które sam Szajna wskazał w 2007 roku. Stalowa drabina kosztowała blisko 2 miliony złotych. Mieszkańcy wyjątkowo nieprzychylnie wypowiadają się w temacie drabiny. Dlaczego?
reklama

Drabina do nieba, to wysoki na 20 metrów monument, zaprojektowany przez zmarłego w 2008 roku wybitnego artystę pochodzącego z miasta, profesora Józefa Szajny. Realizacja pomnika odbywa się przy ulicy Krakowskiej w Rzeszowie dzięki porozumieniu podpisanemu w lutym tego roku w ratuszu. Umowa zakłada współpracę między miastem a lokalnymi przedsiębiorcami, którzy całkowicie sfinansowali wykonanie i montaż rzeźby. 

Obecnie trwa montaż samej drabiny, która będzie dominować nad miastem od zachodniej strony. Na stalowej konstrukcji drabiny znajdują się buty wykonane przez uczniów Zespołu Szkół Plastycznych im. Piotra Michałowskiego w Rzeszowie. Dwa kolejne, największe zostaną umieszczone na betonowym cokole pomnika. Każdy z nich jest podpisany przez artystę, który go wykonał.

Mieszkańcy niezadowoleni. "Kolejny pomnik skazany na niszczenie"

Internauci znów mocno zaczęli komentować drabinę do nieba. Co ciekawe, aż tylu nieprzychylnych komentarzy nie czytaliśmy w momencie, kiedy ratusz zapowiedział powstanie drabiny. Teraz gdy ta montowana jest na ulicy Krakowskiej, a media zajęły dokumentowaniem tego procesu, internet zawrzał. Mieszkańcom Rzeszowa chodzi głównie o niebagatelnie spory wydatek przeznaczony na rzeźbę, w momencie, kiedy w mieście jest sporo inwestycji, na które brakuje środków pieniężnych. 

Zwracają również uwagę na kwestie bezpieczeństwa. Mimo że pierwszy szczebel drabiny znajduje się wysoko, niemal kwestią czasu jest fakt, kiedy ktoś spróbuje się wspiąć na szczyt drabiny. A to może być wyjątkowo nieodpowiedzialne. Jeśli ludzie są w stanie wspiąć się po ścianie Montparnasse w Paryżu, czy Hotelu Marriott w Warszawie, to tylko czekać, aż zaczną się pojawiać materiały z drabiny. Choć wolelibyśmy ich nie oglądać. 

- Lepiej było posadzić drzewa. W Rzeszowie brakuje zieleni, jest wszechobecna betonoza. A oni ładują pieniądze w kolejne betonowe budowle. Nie tędy droga.

- twierdzi internautka, pani Anna. 

Pojawia się również sporo komentarzy dotyczących zaniedbywań miejskich pomników. Najwięcej rzecz jasna uwag tyczy się Pomnika Czynu Rewolucyjnego, który niszczeje w oczach. 

- Za te pieniądze można było odnowić najbardziej charakterystyczny rzeszowski pomnik. Nie uważam, że jest potrzeba stawiać kolejne wielkie monumenty, w momencie, kiedy w przyszłości się o nie nie dba. 

- zwraca uwagę pan Łukasz.

- Nie ma pieniędzy na lodowisko z prawdziwego zdarzenia, na aquapark. Wiele w mieście można by zrobić za dwa miliony. Szkoda, że nasz prezydent woli lokować pieniądze w takie nikomu niepotrzebne rzeczy.

- zauważa ostro pan Daniel. 

W galerii zdjęć przedstawiamy, jak aktualnie wygląda budowa drabiny do nieba. 

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama