reklama

Czy rzeszowianie tłumnie ruszyli tankować auta po rosyjskiej prowokacji? Sprawdzamy!

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Maciej Prokop

Czy rzeszowianie tłumnie ruszyli tankować auta po rosyjskiej prowokacji? Sprawdzamy! - Zdjęcie główne

Zdjęcie poglądowe | foto Maciej Prokop

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPamiętamy doskonale obrazki z pandemii czy pierwszych dni wojny w Ukrainie – długie kolejki samochodów na stacjach benzynowych i kierowców nerwowo czekających na zatankowanie. Czy 10 września, po nocnym ataku rosyjskich dronów, podobny scenariusz powtarza się również w Rzeszowie?
reklama

Obrazy zatłoczonych stacji paliw z czasów pandemii czy pierwszych dni wojny w Ukrainie wciąż mamy świeżo w pamięci – długie kolejki aut i kierowcy w pośpiechu uzupełniający bak. Po nocnym ataku rosyjskich dronów wielu mieszkańców Rzeszowa zadaje sobie pytanie: czy 10 września historia zatankowanych „na wszelki wypadek” baków znów się powtarza?

 

 

Sprawdziliśmy rzeszowskie stacje

Postanowiliśmy osobiście przekonać się, czy rzeszowskie stacje przeżywają dziś prawdziwe oblężenie. Wynik? Spokój i normalny ruch. Na stacji Moya przy al. Armii Krajowej – brak kolejek, podobnie na stacji Mares przy tej samej ulicy. Również na Circle K przy al. Rejtana kierowcy tankują bez problemów, a na BP przy ul. Powstańców Warszawy sytuacja wygląda identycznie – żadnych tłumów, żadnego chaosu.

reklama

STOP dezinformacji!

W sieci mogą pojawiać się fałszywe informacje, dotyczące rzekomych braków paliwa czy niedostępności produktów spożywczych. To klasyczne przykłady dezinformacji, które mają wywołać panikę i chaos. Dlatego apelujemy: zachowajmy czujność, weryfikujmy źródła i nie dajmy się oszukać. Najważniejsze jest, by zachować spokój i opierać się wyłącznie na oficjalnych komunikatach.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo