reklama
reklama

Czy krzaki na Cieplińskiego zasłaniają kierowcom pieszych? [ZDJĘCIA]

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Maciej Prokop

Czy krzaki na Cieplińskiego zasłaniają kierowcom pieszych? [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
5
zdjęć

Przejścia dla pieszych na alei Cieplińskiego | foto Maciej Prokop

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościAleja Cieplińskiego, będąca jedną z głównych arterii komunikacyjnych Rzeszowa, codziennie przyciąga uwagę kierowców i pieszych. Na tym odcinku znajduje się aż trzy przejścia dla pieszych bez sygnalizacji świetlnej, co wymaga szczególnej ostrożności. Mieszkańcy coraz częściej zwracają jednak uwagę na problem roślinności przy przejściach – gęste krzaki mogą ograniczać widoczność, utrudniając kierowcom dostrzeżenie pieszych. Czy te obawy są uzasadnione?
reklama

 Aleja Cieplińskiego w Rzeszowie to jedna z najbardziej ruchliwych ulic w mieście, łącząca kluczowe punkty w centrum. Codziennie przemierzają ją setki samochodów, a na przejściach dla pieszych panuje spory ruch. Trzy przejścia bez sygnalizacji świetlnej wymagają od kierowców maksymalnej uwagi, jednak mieszkańcy coraz głośniej zgłaszają problem roślinności przy krawędziach ulicy. Krzaki mogą ograniczać widoczność, co w ich opinii stwarza zagrożenie zarówno dla pieszych, jak i kierowców.

 Zapytaliśmy pieszych, czy czują się bezpieczni na tych przejściach.

Zawsze staram się zobaczyć, czy samochody się zatrzymują i wtedy dopiero przechodzę. Są jeszcze krzaki, o których pan wspomniał. Uważam, że w jakimś stopniu na pewno zasłaniają pieszych

reklama

- mówi pan Danuta.

Głos kierowców

O krzakowy problem zapytaliśmy kierowców, czy rzeczywiście utrudniają one spostrzeżenie pieszego. Zdania w tej sprawie są podzielone. Część z nich przyznaje, że gęste krzewy wzdłuż przejść dla pieszych rzeczywiście mogą utrudniać dostrzeżenie pieszych w porę, zwłaszcza po zmroku lub przy intensywnym ruchu. Podkreślają, że wymaga to od nich zwiększonej ostrożności i zmniejszenia prędkości na tym odcinku.

reklama

Jak wjeżdżam na Cieplińskiego to zawsze lekko przyhamowuje przed tymi przejściami, bo fakt, krzewy, które rosną na pasie zieleni mogą przykryć człowieka

- przekazuje nam pan Tomasz.

Inni kierowcy twierdzą jednak, że przy zachowaniu zasad bezpieczeństwa roślinność nie powinna stanowić poważnej przeszkody, a problem bardziej wynika z nieostrożności pieszych, którzy nie upewniają się przed wejściem na pasy.

Największe znaczenie ma ostrożność obu stron – zarówno kierowców, jak i pieszych

– wskazuje jeden z rozmówców.

Czy rosnące krzewy rzeczywiście są przyczyną potencjalnych zagrożeń? Głos mieszkańców zdaje się to sugerować, ale ostateczna ocena leży po stronie odpowiednich służb.   

reklama

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama