Do tego zdarzenia doszło wczoraj, po godzinie 16 w Jasionce. Chłopiec na jednej z posesji bawił się z czworonogiem. Rodzice usłyszeli krzyk dziecka. Okazało się, że 5-latek został mocno pogryziony. Do funkcjonariuszy z Oddziału Prewencji Policji w Katowicach, którzy na terenie naszego województwa pełnią służbę, podjechał samochodem mężczyzna.
- Ojciec chłopca roztrzęsionym głosem poprosił policjantów o pomoc. Jak najszybciej chciał dojechać do szpitala. W samochodzie przewoził swojego synka, który został pogryziony przez psa i wymagał pomocy lekarskiej. Mundurowi od razu przystąpili do eskorty.
- relacjonuje asp. sztab. Magdalena Żuk z KMP w Rzeszowie.
Funkcjonariusze włączyli sygnały uprzywilejowania i rozpoczęli eskortę volkswagena. Pilotaż przebiegł sprawnie i 5-letni chłopczyk został oddany w ręce lekarzy. Jak później ustalili policjanci z komisariatu w Trzebownisku, do zdarzenia doszło na prywatnej posesji członka rodziny dziecka. Pies, który ugryzł chłopca, posiada aktualne szczepienia.
Pamiętajmy, że pogryzienie przez psa wymaga natychmiastowej interwencji lekarskiej, nawet jeśli konsekwencją ataku zwierzęcia są tylko powierzchowne rany. Lekarz powinien oczyścić i opatrzyć rany oraz co najważniejsze, podać szczepionkę przeciwko tężcowi i wdrożyć profilaktykę wścieklizny. Jeśli mamy taką możliwość, to konieczne jest gruntowne i dokładne przemycie rany wodą z mydłem (najlepiej antybakteryjnym), a następnie jej zdezynfekowanie, np. za pomocą oktenidyny. Lepiej unikać stosowania wody utlenionej lub środka na bazie spirytusu na otwarte rany.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.