Zgodnie z informacjami Biura Informacji Kredytowej, z programu "Bezpieczny kredyt 2 procent" skorzystało 92,6 tys. osób na łączną kwotę 27,2 mld zł. Był to jeden z flagowych pomysłów byłego już rządu Prawa i Sprawiedliwości, który zresztą przebił oczekiwania, a według ekspertów także mocno naciągnął budżetowe możliwości.
Także nowy rząd Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Lewicy zakłada wprowadzenie w życie podobnego programu, który będzie nosił nazwę „Mieszkanie na start”. Według zapowiedzi Ministerstwa Rozwoju i Technologii, może on ruszyć w drugiej połowie 2024 roku. Minister Krzysztof Hetman poinformował już, że dofinansowanie będzie się odbywało w czterech wariantach. Oprocentowanie kredytu 1,5% dotyczy jedno i dwuosobowych gospodarstw domowych, 1% dla trzyosobowych gospodarstw domowych, a 0,5% dla czteroosobowych. Ponadto z kredytu 0% na zakup pierwszego mieszkania skorzystają pięcioosobowe (i większe) gospodarstwa domowe.
Oczywiście będą też obowiązywać kryteria dochodowe, których nie można przekroczyć, a także maksymalny wiek beneficjentów (do 35 lat). I tak singiel nie będzie mógł przekroczyć 10 tys. zł dochodu, dwuosobowe gospodarstwo domowe 18 tys. zł, trzyosobowe 23 tys. zł, czteroosobowe 28 tys. zł, a pięcioosobowe i większe 33 tys. zł.
Warto więc zerknąć, jak kształtują się ceny mieszkań w stolicy Podkarpacia. Z danych przekazanych przez BIG DATA RynekPierwotny.pl wynika, że w styczniu 2024 roku średnia cena m kw. nowego M kształtowała się na poziomie prawie 10,2 tys. zł. To o 2% więcej niż w grudniu 2023 r., a także niemal 1,7 tys. zł więcej niż w tym samym okresie przed rokiem. Co jest tego przyczyną?
Średnia cena za m kw. mieszkania podnosi się, gdy ma miejsce wyprzedaż najtańszych lokali, a ceny tych wprowadzanych na rynek są coraz wyższe. Za M płacimy więcej także dlatego, że rosną koszty budowy. Nie bez znaczenia jest również malejąca baza gruntów i niska podaż nieruchomości
- informują specjaliści portalu RynekPierwotny.pl.
Nie bez wpływu jest zakończenie programu "Bezpieczny kredyt 2 procent", a także fakt, że nowy program „Mieszkanie na start” jeszcze nie wystartował. W związku z tym zdolność kredytowa wielu osób poszukujących własnego lokum nie jest na zbyt wysokim poziomie.
W styczniu br. singiel poszukujący własnego M w Rzeszowie mógł pozwolić sobie na zakup zaledwie 35-metrowego M. Natomiast rodzina 2+1 miała zdolność kredytową na zakup 63-metrowego mieszkania. Dla porównania jeszcze w czasie, gdy obowiązywał BK2% (grudzień 2023 r.), przeciętnego singla stać było na zaciągnięcie kredytu na 47-metrowe M w Rzeszowie, a rodzinę 2+1 na 85-metrowe lokum
- przekazują eksperci.
Ponadto na rynku znajduje się znacznie mniej mieszkań niż w roku ubiegłym. W styczniu 2024 roku w ofercie rzeszowskich deweloperów było nieco ponad 900 ofert, czyli o 55% mniej niż w analogicznym okresie w roku ubiegłym. Czy ceny w stolicy Podkarpacia zbliżają się już do tych choćby z Krakowa? Według danych portalu SonarHome.pl, za m kw. nowego M w stolicy województwa małopolskiego trzeba było zapłacić średnio nieco ponad 13,5 tys. zł. Trzeba jednak wziąć pod uwagę także dane dotyczące zarobków w poszczególnych województwach. Według najbardziej aktualnych danych Głównego Urzędu Statystycznego, średnie wynagrodzenie brutto na Podkarpaciu wyniosło około 5452 zł, a w Małopolsce 6411 zł.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.