reklama

Aleja Lubomirskich w Rzeszowie otrzymała nowe ławki. Mieszkańcy: Dlaczego tak późno? [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Montaż nowych ławek na popularnym miejskim deptaku rozpoczął się w piątek 18 listopada. Zgrało się to akurat ze sporym opadami śniegu. We wrześniu urząd obiecywał wymianę starych ławek na nowoczesne. Trwało to jednak zatrważająco długo, a nowe ławki zostały zaprezentowane przed samą zimą. Dlaczego tak późno? Pytają mieszkańcy.
reklama

Ratusz obiecywał nowe ławki w Alei Lubomirskich. Miały prezentować się lepiej, być wygodniejsze i wpasowywać się w klimat otoczenia. Konsultowane były z wojewódzkim konserwatorem zabytków. Aleją codziennie spaceruje wiele mieszkańców. I przez miesiąc nie mogli na niej spocząć, bo nie było takiej możliwości.

Nowe ławki pojawiły się w wizualizacji Zarządu Zieleni Miejskiej w Rzeszowie. Początkowo miały zostać wymienione latem, ale UM tłumaczył, że nie chcą tego robić, bo latem spaceruje najwięcej ludzi. Zdecydowali się na wymianę w październiku, a nowe ławki zadebiutowały w listopadzie.

- 10 z nich ustawionych zostanie po stronie fontanny multimedialnej, 5 po stronie Zamku Lubomirskich. Po stronie fontanny ustawione zostaną ławki dwustronne, po drugiej stronie alei jednostronne. Tego typu ławki będą sukcesywnie pojawiać się także w innych częściach rzeszowskiego śródmieścia.

- informowali urzędnicy. 

Przetarg na nowe ławki został ogłoszony w czerwcu. Teren pod nowymi ławkami został utwardzony za pomocą granitowej kostki brukowej. Przy każdej ławce stoją również nowe kosze na śmieci. Miasto zapłaciło za wszystko 211 tys. zł. 

Nowe ławki na zimę?

Aleja Lubomirskich to jedna z najatrakcyjniejszych części Śródmieścia. Stanowi wąski trakt biegnący wzdłuż osi nieistniejącego obecnie, barokowego ogrodu letniego pałacu Lubomirskich do Pl. Hugona Kołłątaja oraz dalej do ulicy Kraszewskiego wzdłuż fosy zamku. Ukształtowanie terenu pozwoliło jedynie na zabudowę jednej strony, z drugiej ze względu na obecność dużego spadku. Nazwa wzięła się od nieistniejących dziś kasztanów, którymi była obsadzona wzdłuż ulica.

Firma, która wygrała przetarg, miała wywiązać się z zadania w terminie trzech miesięcy. Miasto umowę podpisało we wrześniu. Mieszkańcy narzekają, że na nowych ławkach nikt aktualnie nie posiedzi, bo na zewnątrz mamy minusowe temperatury. Firma otrzymała trzy miesiące na montaż nowych ławek i tak też się pojawiły, dopiero 18 listopada. 

- Dobrze, że w ogóle teraz są, ale szkoda, że aleja stała pusta, kiedy mieliśmy 20 stopni, a teraz kiedy dookoła leży śnieg, pojawiają się nowe ławki. Zamontowali je na zimę, więc pewnie trochę poczekamy, zanim będą komuś służyły. 

- komentuje pani Nadia, mieszkanka osiedla Staromieście. 

Jak wam się podobają nowoczesne ławki z Alei Lubomirskich? Zobaczcie galerię zdjęć. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama