W Nisku zakończył się dramatyczny pościg za kierowcą audi, który prowadził samochód pod wpływem alkoholu i mimo dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów. Policjanci z referatu patrolowo-interwencyjnego szybko go zatrzymali, a mężczyzna teraz odpowie za swoje czyny przed sądem.
We wtorek (16 września) po godz.18, niżańscy funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie dotyczące podejrzenia kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Z jego dalszej części wynikało, że osobowym audi miał kierować mężczyzna
- informuje KPP w Nisku.
Funkcjonariusze natychmiast ruszyli na miejsce zgłoszenia i rozpoczęli patrol okolicznych ulic w Nisku. Wkrótce, na obrzeżach miasta, dostrzegli pojazd odpowiadający opisowi z przekazanej informacji.
Próba ucieczki
Pomimo włączonych sygnałów świetlnych i dźwiękowych, kierowca nie zatrzymał się i kontynuował ucieczkę. Policjanci z referatu patrolowo-interwencyjnego ścigali go aż do kompleksu leśnego, gdzie mężczyzna opuścił pojazd i próbował uciec pieszo. Funkcjonariusze szybko uniemożliwili mu dalszą ucieczkę.
Wkrótce okazało się, że mężczyzna był nietrzeźwy. Policyjne urządzenie wskazało ponad promil alkoholu w jego organzimie. Dodatkowo wyszło na jaw, że 27-latek ma orzeczony dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych
- przekazuje KPP w Nisku.
Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał już zarzuty. Prokurator Rejonowy w Nisku zdecydował o objęciu 27-latka policyjnym dozorem. O dalszym losie podejrzanego zadecyduje sąd, a za popełnione przestępstwa grozi mu pozbawienie wolności.
Komentarze (0)