Nie zapowiadało się na łatwe spotkanie, bo lider tabeli przyjechał do wicelidera, w dodatku zespół, który w ostatnim czasie ewidentnie miał patent na rzeszowian i wygrał cztery ze wszystkich czterech spotkań bezpośrednich pomiędzy drużynami od 2022 roku. Warta jednak wygrywała trzykrotnie 3:1, a dziś wygrała bez straty seta. Resovia nie zrehabilitowała się po słabym występie w Pucharze Polski. choć tak jak dzisiejsi rywale odpadli w półfinale.
Jurajscy Rycerze lepiej rozpoczęli spotkanie wychodząc na prowadzenie 7:4 i kontrolowali przebieg seta. W połowie było 16:12 i wydawało się, że gracze Zawiercia łapią bardzo dobry rytm. Warto zaznaczyć, że do składu powrócił Miguel Tavares. W ostatniej akcji skutecznie zaatakował Kwolek i pierwszy akt poszedł na stronę gospodarzy 25:19.
Drugi set rozpoczęli lepiej gospodarze (9:7), ale szybko doszło do remisu 13:13. Dobry fragment spotkania zaserwował nam Tavares, punktował również Kwolek, a Resovia miała coraz więcej problemów ze skutecznością. Gospodarze mecz mieli pod pełną kontrolą. Po asie serwisowym Kwolka było 22:14 i set zakończył się wynikiem 25:16.
Trzeba było się wziąć do roboty i tak poczynili siatkarze Resovii. Przynajmniej z początku, kiedy wyszli na prowadzenie 8:10. Im jednak dłużej trwał trzeci rozdział tego meczu, tym lepiej spisywali się siatkarze Warty. Skuteczna gra zaowocowała objęciem prowadzenia 15:14, za chwilę robiąc 20:17. Do końca podopieczni włoskiego szkoleniowca Giampaolo Medeia nie znaleźli recepty na wyrywanie choćby jednego seta i ulegli w ostatnim 25:22.
Aluron CMC Warta Zawiercie – Asseco Resovia Rzeszów 3:0 (25:19, 25:16, 25:22)
MVP meczu: Miguel Tavares
Aluron: Miguel Tavares Rodrigues, Bartosz Kwolek, Michał Szalacha, Dawid Konarski, Uros Kovacevic, Miłosz Zniszczoł – Santago Danani (libero) oraz Patryk Łaba, Marcin Waliński.
Trener: Michał Winiarski.
Resovia: Klemen Čebulj, Jan Kozamernik, Fabian Drzyzga, Torey DeFalco, Jakub Kochanowski, Maciej Muzaj – Paweł Zatorski (libero) oraz Michał Kędzierski, Jakub Bucki, Mauricio Borges, Tomasz Piotrowski.
Trener: Giampaolo Medei.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.