Stal Rzeszów prowadziła w meczu z Chrobrym Głogów przez 83 minuty. Jednak to nie wystarczyło, aby zakończyć mecz zwycięstwem i wrócić do siebie z pełną pulą. Piłkarze i kibice z pewnością mogą czuć ogromny niedosyt po tym spotkaniu.
"Biało-niebiescy" szybko wyszyli na prowadzenie, bo już w 9. minucie do siatki trafił Bartosz Wolski. Następnie w 37. minucie prowadzenie podwyższył Krystian Wrona. Na przerwę Stal schodziła w dobrych nastrojach z dwubramkowym zapasem.
W drugiej połowie podopieczni Myśliwca nie zwolnili tempa, czego efektem był gol Dawida Olejarki w 63. minucie. Wydawało się, że losy meczu są już rozstrzygnięte. Jednak nic bardziej mylnego. W 70. minucie Pęksę pokonał Wojtyra. Kilkanaście minut później rzut karny na gola zamienił Machaj i zrobiło się naprawdę nerwowo. Chrobry uwierzył w to, że z tego spotkania można wycisnąć choćby punkt. W rezultacie gospodarze dopięli swego w drugiej minucie doliczonego czasu gry, kiedy ponownie do siatki trafił Wojtyra. 25-latek tym samym ustalił wynik meczu na 3:3.
WIDEO, bramki Chrobrego Głogów:
Komentarze (0)