Sparing pomiędzy Celfast Wilkami Krosno, a ZKS Stal Rzeszów został zakończony po tym, jak jeden z żużlowców gości uległ poważnemu wypadkowi na motorze. Tai długo nie podnosił się z ziemi. Została udzielona mu błyskawiczna pomoc, a żużlowiec został przetransportowany z Krosna helikopterem do szpitala w Rzeszowie.
- Wstępne informacje mówią o licznych złamaniach. Szczegółowe informacje podamy po badaniach. Jednocześnie bardzo dziękujemy za pomoc prezesowi Grzegorzowi Leśniakowi za szybką reakcję w związku z wypadkiem naszego zawodnika i zapewnienia mu wszelkiej pomocy. Tai, jesteśmy z tobą!
- przekazał prezes klubu, Michał Drymajło
Całe środowisko żużlowe za Taiem
Żużlowiec reprezentujący Stal Rzeszów otrzymuje liczne wsparcie od całego środowiska żużla w Polsce. Taki bolesny upadek z pewnością spowoduje, że zawodnika nie prędko zobaczymy na torze. Pierwsze raporty medyczne wskazują na liczne złamania. Zawodnik nieoficjalnie ma połamane obie ręce, doznał także złamania kości udowej oraz urazy żeber i mostka.Nadal czekamy na oficjalny komunikat klubu ZKS Stal Rzeszów o stanie zdrowia zawodnika.
Nagranie z wypadku udostępnione zostało m.in. na profilu Żużlomania.
W poniedziałek w ciągu dnia powinien pojawić się oficjalny komunikat o stanie zdrowia zawodnika. Trzymamy ogromne kciuki za powrót do zdrowia dla Taia Woffindena.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.