reklama
reklama

PlusLiga: Asseco Resovia przemierzyła całą Polskę i przegrała w Gdańsku

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Bartosz Leja

PlusLiga: Asseco Resovia przemierzyła całą Polskę i przegrała w Gdańsku - Zdjęcie główne

Nieudana 15 kolejka dla Asseco Resovii. Trefl górą w sobotnim meczu. | foto Bartosz Leja

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPodopieczni Giamapolo Medeia w ramach 15 kolejki PlusLigi zmierzyli się z Treflem Gdańsk. Gospodarze okazali się lepsi i przerwali serię 10 spotkań wygranych z rzędu w PlusLidze. Asseco wygrało zaledwie jednego seta.
reklama

Nie była to udana wycieczka na północ. Asseco Resovia musiała uznać wyższość Trefla Sopot. Spotkanie można nawet nazwać małą sensacją, bo bukmacherzy kompletnie nie widzieli szans gospodarzy w tym meczu. Mimo to, gracze rozgrywający swoje spotkania w Ergo Arenie wygrali 3:1 i umocnili się na piątym miejscu w tabeli. 

Drużyna musiała radzić sobie bez Jakuba Kochanowskiego, który wyszedł w podstawowym składzie, ale na początku przez uraz musiał opuścić plac gry. Resovia wyszła na prowadzenie 6:7, ale później za sprawą skutecznego Sasaka odskoczyli gospodarze na 14:11. Przy stanie 17:17 błysnął Boyer, ale kolejne punkty Sasaka i zrobiło się 21:18. Ostatecznie zespół Trefla wygrał pierwszy akt 25:20. 

Drugi set rozpoczął się od prowadzenia Trefla 6:5. Dobrze drużyna z Pomorskiego wyglądała w ataku, na co Resovia potrafiła odpowiedzieć, ale przez nieporozumienia i zepsute zagrywki przewaga rywali rosła. Przy stanie 17:15 trafił jeszcze Kłos, ale to Trefl w końcówce wykazał się większą koncentracją i zwyciężył 25:23 po ostatnim punkcie ze strony świetnego Sasaka. 

reklama

Trzeci set był najlepszym w wykonaniu Resovii. Udało się wyjść na prowadzenie 5:7. Prowadzenie utrzymane zostało do stanu 14:14 po akcji Louatiego. Przez Ergo Arenę pzechodziła meksykańska fala na trybunach, a na parkiecie były emocje. Trefl wyszedł na prowadzenie po dobrych akcjach Sasaka i Orczyka. Kibice oglądali końcówkę na stojąco. Przy stanie 24:23 wydawało się, że mecz zaraz zostanie zamknięty. Wtedy Nesevich zespuł zagrywkę, Sawicki trafił w blok i zrobiło się 24:25 dla Resovii. Oba zespoły szły łeb w łeb. Przy stanie 30:30 kolejne zepsucie zagrywki i przy stanie 31:32 zagrywkę zespuł Urbanowicz i Asseco wygrała seta. 

Czwarty akt rozpoczął się od celnego bloku Resovii. Po chwili było 5:4 po ataku Modryla. Trefl nie wypuszczał prowadzenia z rąk. 14:12 po akcji Orczyka i coraz pewniejsze poczynania gospodarzy. Przy stanie 20:18 trafił Doroszyński, a set został zakończony wynikiem 25:19. 

reklama

Trefl Gdańsk – Asseco Resovia 3:1 (25:20, 25:23, 31:33, 25:19) 

reklama

Trefl: Karol Urbanowicz, Kewin Sasak, Mikołaj Sawicki, Patryk Niemiec, Kamil Droszyński, Piotr Orczyk – Dawid Pruszkowski (libero) oraz Jan Franchi Martinez, Jakub Czerwiński, Aliaksei Nasevich, Janusz Gałązka. 

Trener: Igor Juricić.

Resovia: Klemen Cebulj, Karol Kłos, Fabian Drzyzga, Torey DeFalco, Jakub Kochanowski, Jakub Bucki – Paweł Zatorski (libero) oraz Krzysztof Rejno, Stephen Boyer, Łukasz Kozub, Bartłomiej Mordyl, Yacine Louati, Adrian Staszewski. 

Trener: Giampaolo Medei.

Widzów: 6300

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama