Pierwszy set bardzo dobrze rozpoczął Klemen Cebulj, który skutecznymi atakami zapewnił Resovii dwupunktowe prowadzenie. Po początkowej przewadze gospodarzy, w Hali Podpromie przebudzili się goście, którzy doprowadzili do wyrównania (7:7). Niedługo później znowu odskoczyli podopieczni trenera Giampaolo Medeia, którzy mogli liczyć na ataki Stephena Boyera, Jakuba Kochanowskiego i Toreya Defalco. Cebulj dołożył do tego asa serwisowego (14:10). Po kilku błędach rzeszowian mecz znowu się wyrównał, choć lekką przewagę mieli Resoviacy. Kluczowe pod koniec tej partii były dwa punkty zdobyte przez Defalco atakiem i blokiem (24:21). Ten sam zawodnik skwitował seta przy wyniku 25:23.
Druga partia szybko przyniosła kilkupunktową przewagę Resovii. Atakowali Cebulj i Boyer, rywali zablokował też Defalco (6:3). Po chwili Amerykanin dołożył kolejne trzy punkty (10:6). Goście nawiązali jeszcze kontakt (10:9) głównie za sprawą Jake’a Hanesa, jednak siatkarze znad Wisłoka włączyli kolejny bieg i punktowali rywali, także dzięki błędom lubinian (20:13). Po asowej zagrywce Kochanowskiego i ataku Boyera było już 24:14. Goście zdobyli w tej partii jeszcze trzy punkty, w tym dwa po asach serwisowych Wojciecha Ferensa, jednak to praktycznie nic nie zmieniło. Seta atakiem ponownie zakończył Defalco (25:17).
Początkowo trzeci set był dość wyrównany, a oblicze spotkania starali się odmienić Hubert Węgrzyn, Seweryn Lipiński i Ferens. Po stronie Resovii punktowali z kolei Bartłomiej Mordyl, Defalco, Boyer i Kochanowski (8:6). Jeszcze po ataku Ferensa gospodarze przegrywali w tej partii 14:15, a po kilku błędach po stronie rzeszowian było 18:20. Atak Defalco i as serwisowy Fabiana Drzyzgi pozwolił na zmianę lidera (21:20). Odpowiedział jeszcze Hanes (21:21), ale w końcówce inicjatywa należała już wyłącznie do Resovii. Skutecznie atakowali Yacine Louati i Kochanowski, a odważnie grający Defalco dorzucił asa. Później popełni co prawda błąd w polu serwisowym, ale tuż po nim skwitował zwycięstwo rzeszowskiej ekipy atakiem (25:22).
Przypomnijmy, że już wcześnie Asseco Resovia zapewniła sobie udział w fazie play-off i jest już pewna walki o medale siatkarskiej Plus Ligi.
Asseco Resovia – KGHM Cuprum Lubin 3:0 (25:23, 25:17, 25:22)
Asseco Resovia: Drzyzga, Boyer, Cebulj, Defalco, Kochanowski, Mordyl, Zatorski (libero) oraz Louati, Staszewski. Trener Giampaolo Medei.
KGHM Cuprum Lubin: Kubicki, Lipiński, Ferens, Pietraszko, Hanes, Czerny, Granieczny (libero) oraz Węgrzyn, Trener Paweł Rusek.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.