reklama
reklama

PGE Rysice Rzeszów z kolejnym zwycięstwem w Lidze Mistrzyń. Asterix Avo dwukrotnie pokonane w grupie [RELACJA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: PGE Rysice Rzeszów /Facebok

PGE Rysice Rzeszów z kolejnym zwycięstwem w Lidze Mistrzyń. Asterix Avo dwukrotnie pokonane w grupie [RELACJA] - Zdjęcie główne

Kolejne zwycięstwo w Lidze Mistrzyń naszych siatkarek. | foto PGE Rysice Rzeszów /Facebok

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportCzwarty mecz fazy grupowej siatkarskiej Ligi Mistrzyń PGE Rysice Rzeszów wygrały we własnej hali. Zawodniczki z Rzeszowa były zdecydowanymi faworytkami czwartkowego spotkania, ale rywalki walczyły do końca. Dzisiejsze zwycięstwo premiuje awans do 1/8 finału rozgrywek.
reklama

Podopieczne Stephane Antigi wygrały w Belgii z Asterixem Avo 3:1. Dziś doszło do rewanżu na polskiej ziemi. Rzeszowianki po dwóch pierwszych setach nie postawiły kropki nad "i", tylko pograły dłużej. Ostatecznie nasze siatkarki wygrały 3:1. Zwycięstwo pozwoliło odskoczyć grupowym rywalkom ze Stuttgaru na cztery oczka. 

Rzeszowianki zaczęły od prowadzenia 10:9, a cały set był dość wyrównany. Przyjezdne z Belgii prowadziły 17:19, ale później trafiła Makarowska-Kulej i Coneo i po błędzie technicznym rywalek było 19:21. Nasze siatkarki musiały przyjąc 3 ciosy od Kaat Cos, ale przy stanie 21:23 obroniły dwie piłki setowe i doprowadziły do remisu. Ostatecznie Rysice wygrały 25:23. 

W drugim secie zdecydowanie gospodynie zdominowały rywalki. Początek był jeszcze wyrównany, przy stanie 9:9 odpaliły Rysice i prowadziły po chwili już 14:9. Po kolejnych akcjach było już 20:14. Świetnie grała Obiała i Coneo. Ostatecznie Rysice wygrały 25:16.

I po tak dobrym drugim secie nastąpiła porażka w trzecim. Rywalki zaczęły od prowadzenia 0:4, potem było jeszcze lepiej - 3:7. Rzeszowianki wróciły do gry i prowadziły 12:10. Popisowa gra Any Kalandadze pozwoliła odskoczyć na 17:14. Przy stanie 20:21 dobrze wyglądały Belgijki. Manon Stragier trafiła dwa razy i to pozwoliło odskoczyć na 23:23. Rywalki zadały dwa ostatnie ciosy, wygrywają 23:25. 

Ostatni jak się okazało set, należał pewnie do Rysic, choć początek był nerwowy. Belgijki prowadziły 3:6, ale potem zrobiło się 10:10. Dobra postawa Orvosovej i Kalandadze pozwoliła drużynie wyjśc na prowadzenie. Przy stanie 16:13 udało się jeszcze bardziej odskoczyć i po chwili było już 21:14. Set i zarazem mecz zakończył się wynikiem 25:18 i 3:1 w meczu. 

PGE Rysice Rzeszów - Asterix Avo - 3:1 (25:23, 25:16, 23:25, 25:18)

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama