reklama

PGE Rysice Rzeszów wicemistrzyniami Polski, siatkarki Chemika Police ze złotem Tauron Ligi

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Bartosz Leja

PGE Rysice Rzeszów wicemistrzyniami Polski, siatkarki Chemika Police ze złotem Tauron Ligi - Zdjęcie główne

PGE Rysice Rzeszów przegrały finałowy trójmecz z siatkarkami Chemika Police | foto Bartosz Leja

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport PGE Rysice walczyły dzielnie i wyrwały rywalkom z Grupa Azoty Chemika Police jednego seta, jednak to okazało się zbyt mało. To właśnie rywalki przypieczętowały trzecim finałowym zwycięstwem zdobycie tytułu mistrzyń Polski. Rzeszowskie siatkarki po raz piąty z rzędu muszą się zadowolić wicemistrzostwem i srebrnymi medalami.
reklama

Przypomnijmy, że dwa wcześniejsze mecze finałowe wygrały w trzech setach zawodniczki Chemika. Trzecie spotkanie mogło być zatem decydujące w kwestii walki o złoto. Mogło, ale nie musiało, gdyby Rysice zdołały rozbić rywalki. I faktycznie podopieczne trenera Stephane’a Antigi zaskoczyły faworytki, ale tylko w pierwszym secie. Spójrzmy jednak po kolei na rozwój meczowej sytuacji…

Początek pierwszego z animuszem rozpoczęły Rysice, które zdobyły cztery punkty z rzędu. W tym dwa wywalczyła w ataku Ann Kalandadze (0:4). Później gra się nieco wyrównała i ryzykujące rzeszowianki zaczęły popełniać błędy. Warto jednak zauważyć, że pierwszy punkt zdobyty przez siatkarki Chemika miał miejsce dopiero po ataku Elizabet Inneh-Vargi przy stanie 4:6. Gospodynie wydawały się zaskoczone mocną inicjatywą Rysic. Rzeszowianki nie kalkulowały, a w ataku rozkręcała się Amanda Coneo (13:9). Później punktowały także Gabriela Orvosova i Kalandadze, a po bloku Coneo było już 17:21. Rywalki starały się odpowiadać, ale w tej partii wolę walki pokazały starające się odwrócił losy finału siatkarski znad Wisłoka. Po dwóch atakach Kalandadze pod koniec partii to one cieszyły się z udanego otwarcia meczu (20:25).

W drugim secie podopieczne trenera Marco Fenoglio nie dały się już zaskoczyć. Choć początek tej partii był dość wyrównany (4:4), to chwilę później czteropunktową serię zanotowały policzanki. Po dwa skuteczne ataki zanotowały Inneh-Varga oraz Martyna Łukasik i było już 8:5. Dwukrotnie odpowiedziała Orvosova (10:7), jednak chwilę później gospodynie zdobyły dwa punkty z rzędu (13:9). Podczas gdy Rysice było stać na zdobywanie po jednym punkcie, siatkarki z Polic zanotowały niedługo później dwie kolejne dwupunktowe serie (21:15). Atakowała wówczas Inneh-Varga, a ponadto dwukrotnie pomyliły się rzeszowianki (Orvosova i Kalandadze). Wtedy wygrany set był już dla gospodyń na wyciągniecie ręki. Po ataku Łukasik miały one piłkę setową, a po błędzie w ataku Wiktorii Kowalskiej było po sprawie (25:18).

Trzeci set co prawda od udanego ataku rozpoczęła Orvosova, jednak chwilę później pięć punktów z rzędu zdobyły siatkarki Chemika. Trzy z nich zdobyła w ataku i bloku Saliha Sahin, jeden w ataku Inneh Varga, a jeden po asie serwisowym Agnieszka Korneluk. Po drugiej stronie siatki robiła co mogła Kalandadze, która najpierw skutecznie zaatakowała, a chwilę później zanotowała dwie asowe zagrywki. Do tego dołączyła się Coneo i rzeszowianki z nawiązką odrobiły straty (5:6). Później jednak rozkręcały się głównie gospodynie. Do skutecznych ataków Inneh-Vargi dołączyła się Dominika Pierzchała, Łukasik, a także Korneluk (15:10). Do tego po stronie rzeszowianek nie brakowało błędów, a po drugiej stronie dobrą grę kontynuowała atakująca i blokująca Sahin (20:14). Punkt dla Rysic zdobyła jeszcze Coneo (21:15), ale chwilę później dwukrotnie skuteczny blok postawiły siatkarki z Polic – Marlena Kowalewska i Korneluk (24:15). I to właśnie ten element gry za sprawą ostatniej z wymienionych zawodniczek dał gospodyniom zwycięstwo w tym secie (25:16).

Rzeszowianki miały jeszcze tylko jednego seta szansy, aby odmienić losy meczu. I początek faktycznie dawał jeszcze pewne nadzieje (6:6). Skutecznie atakowały Weronika Centka, Coneo i Kalandadze (3:5). Chwilę później po dwóch punktowych atakach Łukasik i błędach Rysic prowadzenie objęły policzanki (8:6). W środkowej części seta gospodynie regularnie odskakiwały Rysicom, a te zdołały wyrównywać (10:10 i 14:14). Po atakach wspomnianego wcześniej trio (Coneo, Centka, Kalandadze) rzeszowianki odskoczyły nawet rywalkom (15:18), ale te szybko wyrównały za sprawą Łukasik, Korneluk i Sahin (18:18). Nadzieję ekipie trenera Stephane’a Antigi przyniosły jeszcze dwa punkty zdobyte w bloku i ataku przez Kalandadze (18:20), ale później kolejne trzy punkty zdobyły za sprawą Inneh-Vargi i Sahin siatkarki Chemika (21:20). Końcówka pełna emocji należała ponownie do nich. Dwa błędy popełniły Rysice, a w ataku nie myliły się już Sahin i Łukasik (24:22). Punktowy blok Coneo był ostatnim akcentem zaznaczonym przez Rysice. Łukasik zakończyła finałowe spotkanie skutecznym atakiem (25:23) i dała Chemikowi Police zwycięstwo w siatkarskiej Tauron Lidze 2023/2024 i tytuł mistrzyń Polski. PGE Rysice Rzeszów po raz piąty z rzędu zostały wicemistrzyniami kraju i marzenia o złocie muszą odłożyć co najmniej na kolejny sezon. Warto wspomnieć, że po sezonie 2023/2024 z funkcją trenera rzeszowianek żegna się Stephane Antiga, więc kolejny sezon może przynieść w zespole spore zmiany.

Grupa Azoty Chemik Police – PGE Rysice Rzeszów 3:1 (20:25, 25:18, 25:16, 25:23)

Chemik: Kowalewska, Mędrzyk, Fedusio, Korneluk, Wasilewska, Inneh-Varga oraz Grajber-Nowakowska (libero) – Łukasik, Sahin, Pierzchała , Jagła (libero), Honorio.

Rysice: Wenerska, Centka, Jurczyk, Coneo, Orvosova, Kalandadze oraz Szczygłowska (libero) – Makarowska-Kulej, Kowalska, Obiała.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama